Na terenie Elektrowni Połaniec, gdzie budowany jest ów blok został oficjalnie ochrzczony walczak, czyli element kotła, będący cylindrycznym zbiornikiem ciśnieniowym. Walczak dostał imię Marian, bo jego ojcem chrzestnym, który rozbił butelkę na wysokości 60 metrów nad ziemią został dyrektor generalny Lasów Państwowych, Marian Pigana.
- Już w przyszłym roku ten największy na wiecie blok energetyczny na biomasę zostanie oddany do użytku, a dzięki Lasom Państwowym, który dostarcza nam drewniane odpady oraz dzięki lokalnym producentom roślin energetycznych tartakom, wytwórcom peletu i brykietów, będzie miał stałe dostawy paliwa - mówił na otwarciu pierwszego etapu inwestycji, prezes GDF SUEZ Energia Polska, Grzegorz Górski.
- „Zielony” blok Elektrowni Połaniec wpisuje się w ekologiczna strategię rozwoju naszego rozwoju. Z radością witam tak potężna inwestycję, która przy okazji pomoże wielu rolnikom dostarczającym tutaj biomasę – dodawał marszałek województwa świętokrzyskiego, Adam Jarubas.
Blok energetyczny na biomasę w Elektrowni Połaniec będzie nie tylko największy na świecie, ale też bije rekord wartości inwestycji w naszym regionie. Firma Foster Wheeler, która go buduje, zainkasuje za tę realizację aż… miliard złotych.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?