Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minął termin obowiązywania ustawy covidowej. ZUS przywraca opłatę prolongacyjną

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Ekspertka wyjaśnia, że opłata dotyczy osób, które mają dług w ZUS, ale zdecydowały się skorzystać z możliwości rozłożenia zaległości na raty.
Ekspertka wyjaśnia, że opłata dotyczy osób, które mają dług w ZUS, ale zdecydowały się skorzystać z możliwości rozłożenia zaległości na raty. 123RF/ wdnet
W związku ze zniesieniem stanu zagrożenia epidemicznego, ZUS wraca do naliczania opłaty prolongacyjnej. Z dniem 1 lipca 2023 r. odwołano stan zagrożenia epidemicznego, dlatego 31 lipca był ostatnim dniem, w którym można było złożyć wniosek o rozłożenie należności na raty lub odroczenie terminu i być zwolnionym z opłaty prolongacyjnej. Kogo dotyczy opłata?

Powrót opłaty prolongacyjnej

Z dniem 1 sierpnia przestały obowiązywać przepisy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, które przewidywały na czas epidemii i zagrożenia epidemicznego wyjątki od zasad ogólnych.

Ustawa covidowa przestała obowiązywać stąd powrót do naliczania przez ZUS opłaty prolongacyjnej – poinformował w komunikacie Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Jak wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku, opłata dotyczy osób, które mają dług w ZUS, ale zdecydowały się skorzystać z możliwości rozłożenia zaległości na raty. – Od składek, które rozłożono na raty, nie nalicza się odsetek za zwłokę, począwszy od następnego dnia po dniu wpływu wniosku o udzielenie tych ulg – tłumaczy.

Jak poinformowano, w przypadku rozłożenia należności na raty lub odroczenia terminu ZUS ustala jednak opłatę prolongacyjną, która co do zasady wynosi 50 proc. potencjalnych odsetek.

– Innymi słowy nasz dłużnik nie płaci w takim przypadku odsetek od składek, ale opłatę prolongacyjną, która jest niższa. Opłata jest naliczana od następnego dnia po terminie płatności składki do dnia odroczenia włącznie – dodaje Kowalska-Matis.

Co zawierały przepisy ustawy covidowej?

W przepisach covidowych wskazano, że w przypadku odroczenia terminu płatności lub rozłożenia na raty należności z tytułu składek należnych za okres od 1 stycznia 2020 r., na podstawie wniosku złożonego w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii, albo w okresie 30 dni następujących po ich odwołaniu, nie nalicza się opłaty prolongacyjnej.

– Z dniem 1 lipca 2023 r. odwołano stan zagrożenia epidemicznego, dlatego 31 lipca był ostatnim dniem, w którym można było złożyć wniosek o rozłożenie należności na raty lub odroczenie terminu i być zwolnionym z opłaty prolongacyjnej. Umowy, które są teraz zawierane wiążą się z koniecznością uiszczania opłaty prolongacyjnej – wyjaśniono.

Opłata prolongacyjna dotyczy przedsiębiorców, którzy złożyli wniosek o odroczenie terminu płatności podatku oraz w przypadku wniosku o rozłożenie zaległości podatkowej na raty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minął termin obowiązywania ustawy covidowej. ZUS przywraca opłatę prolongacyjną - Strefa Biznesu

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia