– Załoga ma wiele obaw, ludzie boją się utraty pracy a miasto na razie nie proponuje żadnego pakietu ochronnego. Przeprowadziliśmy sondaż, tylko 8 pracowników było za przejęciem firmy przez miasto, 30 było przeciw, a 10 nie oddało głosu – mówi Tadeusz Kozior, radny i przewodniczący „Solidarności” w „Chemarze”. – Poinformowaliśmy prezydenta Kielc o stanowisku załogi, który zdecydował się wycofać z programu czwartkowej sesji Rady Miasta uchwałę o wystąpieniu do Ministra Skarbu o zgodę na przejęcie akcji spółki. Prezydent wycofał się także z tego powodu, że od 1 kwietnia firma nie ma zarządu, poprzedniemu wygasła kadencja i praktycznie nie ma z kim rozmawiać o warunkach przejęcia firmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?