Suchedniowska Korporacja Samorządowa to stowarzyszenie, które zdążyło już zrobić w miasteczku dużo dobrego. Cyklicznie organizowane imprezy dla dzieci, konferencje popularnonaukowe, charytatywne przedsięwzięcia czy w końcu budowa ogólnodostępnego boiska to niektóre z dokonań organizacji kierowanej przez Cezarego Błacha. Korporacja poszła dalej. Przy ulicy Bodzentyńskiej w Suchedniowie, przy moście koło tamy zalewu miejskiego, powstał prawdopodobnie pierwszy w regionie sklep charytatywny „Pod dobrym Aniołem”. Jego oficjalne otwarcie nastąpi już, w sobotę 2 lutego o godzinie 11.00. – Zapraszam wszystkich mieszkańców Prosimy o pomoc w dobrym starcie sklepu charytatywnego – apeluje Cezary Błach. Będzie czynny w dni robocze w godzinach od 10-16. W tych godzinach można również przynosić przedmioty do sklepu.
Jak to działa
Korporacja jest w regionie pionierem. – Sklepy charytatywne pojawiają się w większych miastach, postanowiliśmy otworzyć taki u nas – mówi Cezary Błach. Taka forma działal-ności wiąże się z kosztami obsługi i dodatkową pracą biurową, ale społeczników z SKS to nie zraża. Korporacja od swoich członków i przyjaciół otrzymała już sporo ciekawych przedmiotów. Będą one sprzedawane „Pod dobrym Aniołem” w niskich cenach. Kupować będzie mógł każdy. Organizatorzy liczą, że osoby prywatne i firmy będą przekazywać niepotrzebne, a w dobrym stanie rzeczy dla sklepu. To podstawa jego działalności.
Kupowanie – dobry uczynek
Zamiast wyrzucać sprawny, stary komputer, sprzęt agd, książki czy bibeloty, warto je oddać „Pod dobrego Anioła”. Oso-by mniej zamożne będą mogły je kupić za niewielką sumę. W ten sposób pomożemy potrzebującym. - Kupowanie także stanie się dobrym uczynkiem, ponieważ dochody ze sprzedaży, po pokryciu kosztów funkcjonowania, przeznaczone będą na działalność dobroczyną. Zyski przeznaczymy na utrzymanie w odpowiednim stanie boiska, które zbudowaliśmy, ale przede wszystkim na stypendia finansowe dla uczniów suchedniowskich szkół – wyjaśnia Cezary Błach. - „Pod dobrym Aniołem” Każdy może znaleźć coś dla siebie. Ofiarowano nam zarówno przedmioty praktyczne, codziennego użytku, jak i antyki; przedmioty użyteczne i unikatowe. Odzywają się do nas ludzie z Warszawy, Wrocławia, Kielc i oczywiście z naszego miasta. Każdy coś daje. Są meble, nawet przedwojenne, artykuły AGD sporo książek, zabawek, trochę ubrań, butów i bibelotów. Sklep będzie funkcjonował tylko wtedy, gdy ludzie będą zaopatrywać go w przedmioty, które mogą służyć innym. Wierzymy powo-dzenie tej inicjatywy, w siebie i naszą społeczność – mówi prezes Korporacji.

Andrzej Duda spotkał się z przedsiębiorcami w Jasionce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?