NSK Bearings wstrzyma produkcję, ale nie zwalnia

Producent łożysk tocznych i rolek dla przemysłu motoryzacyjnego dotkliwie odczuł skutki załamania się sprzedaży samochodów za granicą. Początkowo firma zgłosiła do kieleckiego Powiatowego Urzędu Pracy plan zwolnień grupowych – etaty miało stracić 50 osób. W ubiegłym tygodniu zarząd zmienił jednak decyzję i ogłosił wstrzymanie produkcji od 16 do 27 lutego, ustalając równocześnie obniżenie na ten okres płac zasadniczych wszystkich pracowników i kierownictwa fabryki o 35 procent.

- Zarząd firmy zdecydował o nie wchodzeniu w proces zwolnień grupowych. W zamian za to, podejmujemy działania polegające na zatrzymaniu produkcji oraz solidarnym obniżeniu wynagrodzeń, skutecznie redukując koszty działalności – oznajmił w specjalnym oświadczeniu Marek Jagła, prezes Zarządu NSK Bearings Polska S.A. – Zarząd fabryki usilnie poszukuje rozwiązań, pozwalających zredukować koszty działalności, tak aby utrzymać poziom zatrudnienia i przetrwać załamanie w przemyśle – czytamy dalej.

Decyzja kierownictwa NSK Bearings Polska była konsultowana z organizacjami związkowymi działającymi na terenie zakładu. Pracownicy, którzy mają zaciągnięte w firmie pożyczki bądź inne zobowiązania, będą mogli spłacić je miesiąc później.