Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Tarnobrzegu. Uczestnicy obchodów złożyli kwiaty pod pomnikiem Hieronima Dekutowskiego "Zapory". Zdjęcia

1 marca 1951 roku w mokotowskim więzieniu od strzałów w tył głowy zginęli bohaterowie antykomunistycznego podziemia, członkowie IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych upamiętnia walkę, którą stoczyli przeciwko sowietyzacji Polski.

Żołnierze wyklęci, niezłomni to żołnierze partyzantki antykomunistycznej, która zaczęła się latem 1944 roku i trwała aż do roku 1963, kiedy ostatni Niezłomny został schwytany i stracony. Ta partyzantka to przejaw sprzeciwu polskiego społeczeństwa wobec narzuconej przemocy

- mówił podczas tarnobrzeskich obchodów dyrektor Muzeum - Zamku Tarnowskich Tadeusz Zych.

Jednym z symboli i uosobieniem tej walki był major Hieronim Dekutowski pseudonim Zapora. Tarnobrzeżanie spotkali się pod jego pomnikiem na Placu Antoniego Surowieckiego, aby złożyć hołd tym, którzy trwali przy nadziei, nawet wbrew nadziei.

Polska wolność krzyżami się mierzy i ten krzyż Dekutowski niósł ze sobą. Zrzucony do Polski jako cichociemny walczył o jej niepodległość. Zginął jak tysiące innych

- podkreślił prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek i przypomniał, że tych ofiar by nie było, gdyby Polak nie stanął przeciwko Polakowi.

- Gdyby Polak stanął obok Polaka i powiedział "nie", walczylibyśmy z okupantem rosyjskim, bolszewickim. A tak walczyliśmy często jeden przeciw drugiemu. To jest nauka na dzisiaj, na jutro, na przyszłość. Dopóki nie będziemy jednym narodem, dopóty zawsze będziemy szukać wroga. Nie szukajmy go obok siebie, nie twórzmy go. Łączmy, tak jak uczy nas Kościół, bo to brat jest obok brata, a nie wróg obok wroga. Czy historia niezłomnych nas czegoś nauczy? Liczę, że tak. Liczę, że młodzi ludzie zobaczą, zrozumieją, uwierzą, że pójdą do przodu. Za każdym razem przy takiej okazji powtarzam, że chciałbym, abyśmy żyli w pięknej, radosnej, bogatej i wolnej ojczyźnie. Od kogo zależy, by była bogatsza? Była radośniejsza? Była piękniejsza? Od kogo to zależy? Zadajmy sobie dzisiaj te pytania.

Pamięć Wyklętych uczczono składając wiązanki kwiatów pod pomnikiem tarnobrzeskiego Niezłomnego. W uroczystości uczestniczyli tarnobrzescy Strzelcy, harcerze, Krystyna Frąszczak - siostrzenica Hieronima Dekutowskiego wraz z mężem Stanisławem, prezesem Fundacji imienia Hieronima Dekutowskiego "Zapory", radni i przedstawiciele organizacji.