Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nożem w serce

/ZS/
Po zszyciu serca w Stalowej Woli chłopak został przewieziony do Krakowa, do Kliniki Kardiochirurgii.
Po zszyciu serca w Stalowej Woli chłopak został przewieziony do Krakowa, do Kliniki Kardiochirurgii. Zdzisław Surowaniec

Osiemnastoletni mieszkaniec Stalowej Woli ugodził wczoraj nożem swojego kolegę. Ranny chłopak trafił najpierw do miejscowego szpitala, gdzie przeszedł operację. Tego samego dnia został przewieziony do Kliniki Kardiochirurgii do Krakowa na specjalistyczne leczenie.

Wszystkiemu winien był alkohol. Jak ustalili policjanci, trójka chłopców piła wódkę. Kiedy o północy wódki zabrakło, 18-latek poszedł do mieszkania przy ulicy Energetyków. Chciał od matki pieniędzy na alkohol. Gdy ich nie otrzymał, zaczął się awanturować i grozić matce. Krzyczał tak, że jeden z jego kolegów wszedł do mieszkania, żeby obronić kobietę. Wtedy rozjuszony syn ugodził go nożem w klatkę piersiową. Trafił w serce. Policja zatrzymała 18-latka, a ofiara trafiła do szpitala - relacjonuje policja. - Stan rannego jest ciężki, ale stabilny - dowiedzieliśmy się w stalowowolskim szpitalu.

Kiedy wczoraj zaszliśmy do mieszkania, gdzie rozegrał się dramat, drzwi były zamknięte. Jedna z sąsiadek niewiele wiedziała o tej rodzinie, bo jak twierdzi, mieszkali od niedawna, w wynajętym mieszkaniu, i nie kontaktowali się z innymi. O 18-latku niewiele mogła powiedzieć. - Miał chyba kuratora. Kiedyś przyszedł do mnie pożyczyć cukru. Dałam, bo się go bałam, a mieszkam sama - powiedziała. O jego matce mówi, że skarżyła się na brak pieniędzy.

- Wspominała, że musi pójść bawić dzieci, bo jej brakuje na życie - przypomina sobie starsza kobieta. Ojciec chłopaka prawdopodobnie wyjechał pracować do Rumunii.

Inni sąsiedzi dopowiadają, że chłopak pił alkohol przed pójściem do wojska. Jeżeli to prawda, to z wojska na razie nic nie będzie, a prawdopodobnie odpowie za zamiar pozbawienia kolegi życia

Alkohol i śmierć

Bardzo często zdarza się, że awantury po wypiciu alkoholu mają tragiczny przebieg. W Pilchowie koło Stalowej Woli w ubiegłym roku pięćdziesięcioletni mężczyzna zabił nożem swojego ojca, kiedy ten nie chciał mu dać pieniędzy na alkohol. Sprawca był alkoholikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie