Ernest Rudnicki przyjechał do Stalowej Woli w październiku 2019 roku na zaproszenie stowarzyszenia „Nasze Miasto”. Spotkał się z członkami grupy „Stalowa Wola Przyroda”, radnymi miejskimi Koalicji Obywatelskiej, rozmawiał również z wiceprezydent Renatą Knap.
Podczas dwudniowego pobytu członek Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego wspólnie z mieszkańcami wytypował 18 kandydatur na nowe pomniki przyrody. Jesienią poprzedniego roku Rada Miasta uchwaliła pierwsze cztery pomniki z tej listy, które zlokalizowane są na błoniach nadsańskich.
„Podziękowania dla mieszkańców Stalowej Woli - inicjatorów zgłoszenia tych drzew do objęcia ochroną, miejskich radnych oraz władz, w szczególności dla wiceprezydent Renaty Knap, która patronuje powoływanie nowych stalowowolskich pomników przyrody” – komentuje dendrolog Ernest Rudnicki na swoim profilu facebookowym.
W tym roku rada miasta postanowiła wyróżnić dwa kolejne drzewa i objąć ich ochroną pomnikową. Wyróżnione drzewa rosną w parku charzewickim po książęcym rodzie Lubomirskich i są to między innymi Topola Kanadyjska (Populus x canadensis), której nadano nazwę „Topola Księżnej. Agaty”. W związku z tym, że drzewo posiada wyłącznie klony żeńskie nazywana jest również „Marilandicą”. Jest hybrydą powstałą w wyniku skrzyżowania euroazjatyckiej topoli czarnej z topolą amerykańską. Topola ma obwód 527 centymetrów, wysoka jest na 31 metrów, a rok pochodzenia ustalono na około 1920 rok. Drzewo przeszło fachowe zabiegi pielęgnacyjne w 2018 roku, a jej obie odnogi zabezpieczono wiązaniem elastycznym cobra.
Druga kandydatura to Dąb Szypułkowy (Quercus robur), za kandydaturą którego opowiedziała się szczególnie radna Renata Butryn. Jego lokalizacja to również Park Charzewicki, a mieszkańcy nadali mu nazwę „Dąb Księcia Jerzego” . Drzewo na wysokości pierśnicy ma obwód 370 centymetrów, wysokość 24,5 metra, jego pochodzenie datowane jest na 1920 rok. To gatunek typowy dla dębów, obejmującego drzewa liściaste z rodziny bukowatych.
- Nie jest tak okazały jak Dąb Powstańców na cmentarzu parafialnym w Rozwadowie, ale dobrze rokuje na przyszłość – komentuje Ernest Rudnicki
- W imieniu mieszkańców, chciałem bardzo podziękować radnym miejskim za pochylenie się nad tą uchwałą. W szczególności wielkie podziękowania należą się pracownikom wydziałowi ochrony środowiska w Urzędzie Miasta Stalowej Woli i wiceprezydent Renacie Knap, której obecność na tym stanowisku w znaczący sposób odmieniła podejście urzędnicze w obszarze ochrony zasobów przyrodniczych w Stalowej Woli. Mamy nadzieję, że na tym się nie skończy, a nadanie statusów pomników przyrody ożywionej dla gminy miejskiej Stalowa Wola będzie kontynuowane, ponieważ pięknych drzew zasługujących na takie wyróżnienie u nas nie brakuje - komentuje Łukasz Banasik ze stowarzyszenia Nasze Miasto.
Zobacz także:
Stalowa Wola. Ważą się losy ustanowienia pomników przyrody w mieście
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?