Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg ma już swój budżet na 2010 rok (video, zdjęcia)

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Do przyjęcia budżetu miasta na 2010 rok wystarczyło 12 głosów radnych koalicji Tarnobrzeskiego Porozumienia Prawicy - Prawa i Sprawiedliwości. Uchwałę budżetową poparł również Ryszard Kiper (radny niezależny).
Do przyjęcia budżetu miasta na 2010 rok wystarczyło 12 głosów radnych koalicji Tarnobrzeskiego Porozumienia Prawicy - Prawa i Sprawiedliwości. Uchwałę budżetową poparł również Ryszard Kiper (radny niezależny). G.Lipiec
Tarnobrzeg ma już uchwalony budżet. Według koalicji jest on proinwestycyjny i rekordowy, natomiast opozycja uważa, że błędem jest nierozsądne zadłużanie, za które kiedyś przyjdzie nam w końcu surowo zapłacić.

Po ponad dwugodzinnej dyskusji tarnobrzescy radni przyjęli na czwartkowej sesji budżet miasta na 2010 rok. Władze miasta ostatecznie dochody zaplanowały na kwotę 162 milionów złotych. Wydatki wyniosą, aż 176 milionów złotych, z czego 36 milionów złotych zostanie przeznaczonych na inwestycje.

ZADŁUŻAJMY SIĘ, ALE ROZSĄDNIE

W całym projekcie budżetu najwięcej emocji wzbudziła analiza zadłużenia miasta. - Zaciągniemy kredyt w wysokości 27 milionów złotych, z czego 15 milionów będzie zużyte na spłacenie pożyczki z poprzednich lat. Natomiast 12 milionów złotych zostanie przeznaczone na inwestycje, które będą prowadzone przy wsparciu unijnych dotacji - tłumaczył miejskim rajcom Witold Kuś, skarbnik Tarnobrzega. - Miasto nie upadnie, jak twierdzi opozycja.

Innego zdania byli radni Platformy Obywatelskiej oraz lewicy. - Trudno, żebym była "za" budżetem, który prowadzi Tarnobrzeg do katastrofy - mówi Dariusz Kołek z Platformy Obywatelskiej. - Nie jestem przeciwnikiem kredytów, ale jeśli już mamy się zadłużać to róbmy to rozsądnie. Odnoszę wrażenie, że służby prezydenckie tworząc budżet nie pomyślały o tym, co będzie za kilka lat. Miasto zadłuży się do tego stopnia, że wszystkie inwestycje przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie.
- Zaciągamy kredyt za kredytem i zadłużamy się w takim tempie, jak nigdy w dotychczasowej historii samorządu - dodał Stanisław Banaszak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

NIE PRZEJADAMY KREDYTÓW

W odpowiedzi rządząca koalicja wskazała, że jest to rekordowy budżet pod względem planowanych dochodów oraz wydatków. - To jest ogromna szansa dla Tarnobrzega na dalszy jego rozwój - powiedział Stanisław Wiącek, przewodniczący komisji rewizyjnej, radny prawicy.
- Pieniądze z kredytów nie są przejadane, ale przeznaczane na inwestycje - bronił uchwały budżetowej Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega. - 36 milionów złotych trafi na inwestycje takie jak modernizację miejskich dróg, budowę Tarnobrzeskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, stadionu miejskiego czy też renowację zamku dzikowskiego.

KOALICJA PLUS JEDEN RADNY NIEZALEŻNY

Ostatecznie 13 radnych z koalicji Tarnobrzeskiego Porozumienia Prawicy - Prawa i Sprawiedliwości, plus Ryszard Kiper (niezależny) zagłosowało "za" przyjęciem uchwały budżetowej, 5 radnych Platformy Obywatelskiej było przeciwnych, wstrzymali się: Stanisław Banaszak (lewica) oraz Stanisław Uziel (niezależny).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie