W Tarnobrzegu będzie więcej patroli

2448 przestępstw, więc statystycznie prawie siedem każdego dnia, odnotowano w ubiegłym roku na terenie powiatu tarnobrzeskiego. W tej liczbie 115 czynów to sprawki nieletnich. Na gorącym uczynku zatrzymano 128 sprawców. Tarnobrzescy policjanci podsumowali wczoraj swoją ubiegłoroczną pracę.
Na rocznej odprawie służbowej ze stróżami prawa z powiatu tarnobrzeskiego spotkał się nadinspektor Józef Gdański, szef podkarpackiego garnizonu policji. Nie zabrakło też przedstawicieli sądu, prokuratury i władz samorządowych, bo właśnie we współpracy z samorządami policja jest jedną z dróg prowadzących do poprawy bezpieczeństwa.

WSPARCIE SAMORZĄDU

- W ubiegłym roku od samorządów otrzymaliśmy ponad 20 tysięcy złotych na zorganizowanie służb ponadnormatywnych w gminach Gorzyce i Grębów, a także na paliwo do samochodów i inne wydatki - podkreślał inspektor Jan Żak, komendant miejski policji w Tarnobrzegu.

W minionym roku tarnobrzescy policjanci mieli więcej pracy niż rok wcześniej - odnotowano niewielki wzrost liczby przestępstw. Jednocześnie jednak poprawiła się skuteczność ścigania sprawców, która w przypadku obciążonego najgroźniejszymi zdarzeniami pionu kryminalnego, wynosi 77,1 procenta.
- Właściwie nie było poważnych spraw kryminalnych, w których sprawcy nie zostali dotychczas wykryci - dodaje inspektor Żak.

NIE SPOCZNĄ NA LAURACH

Nie znaczy to jednak, że w tym roku policjanci zamierzają odpoczywać. Wciąż bowiem na terenie powiatu, a zwłaszcza Tarnobrzega dochodzi do nazbyt wielu przestępstw pospolitych, szczególnie uciążliwych społecznie. Mówiąc wprost, dla przeciętnego Kowalskiego bardziej odczuwalna (przez to groźniejsza) jest kradzież portfela niż nawet napad na bank.

Obok kradzieży, utrapieniem są akty wandalizmu, rozboje i pobicia. Receptą na zmniejszenie liczby tego typu przestępstw ma być zwiększenie liczby patroli na ulicach.