Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zaklikowie stanął stumetrowy maszt pomiarowy, wkrótce stanie farma wiatrowa

Zdzisław SUROWANIEC
Maszt badawczy, jaki stanął w miejscu, gdzie będzie farma wiatrowa.
Maszt badawczy, jaki stanął w miejscu, gdzie będzie farma wiatrowa. archiwum
Na malowniczych wzgórzach w okolicy Zaklikowa, gdzie rozpoczyna się Wyżyna Lubelska, stanie farma wiatrowa z sześcioma wiatrakami. Na razie stanął wysoki na sto metrów maszt służący do pomiaru prędkości i kierunku wiatru. Pozwoli ocenić, jakie turbiny trzeba będzie dobrać do farmy.
Maszt badawczy.
Maszt badawczy. arch.

Maszt badawczy.
(fot. arch.)

Inwestorami, którzy wspólnie prowadzą pracę nad projektem budowy farmy wiatrowej na terenie Gminy Zaklików są Green Power Development i Contino Wind Group. Maszt w Zaklikowie ma 99,4 m wysokości i postawienie go kosztowało 200 tysięcy zł.

ZMIERZY SIŁĘ WIATRU

- Maszt, który ustawiliśmy w Zaklikowie przez najbliższy rok będzie mierzył nie tylko kierunek i siłę wiatru, ale także ciśnienie, temperaturę, wilgotność. Analiza wyników pozwoli nam wybrać optymalny rodzaj turbin, dostosowany do warunków atmosferycznych panujących w Zaklikowie - powiedział Grzegorz Mück, kierownik z Green Power Development. Projekt nosi nazwę Farma Wiatrowa Zaklików.

Sześć turbin z wielkimi łopatami stanie na obszarach rolniczych leżących w okolicy Stare Baraki i Zdziechowice Pierwsze. Urządzenia wytworzą prąd o łącznej mocy około 18 MW. Jeśli inwestycja powstanie, do budżetu gminy Zaklików z tytułu podatków może wpływać rocznie nawet 600 tysięcy zł.

SPOKOJNI MIESZKAŃCY

- Formalności ciągną się już trzeci rok. Inwestorzy bardzo poważnie traktują okolicznych mieszkańców. Spotykają się z nimi, tłumaczą, było wiele konsultacji. Zabrali nawet grupę mieszkańców na wycieczkę do farmy wiatrowej. To prawdziwi profesjonaliści - usłyszeliśmy od zaklikowskiego wójta Zdzisława Wójcika, który od stycznia będzie burmistrzem, wraz z odzyskaniem przez Zaklików praw miejskich. Dzięki kontaktom z mieszkańcami nie ma protestów na planowaną inwestycję. Tym bardziej, że farma jest z dala od zabudowań.

Wójt z nadzieją myśli o dodatkowych wpływach z podatków do gminnej kasy od farmy wiatrowej. Uważa również, że sześć kręcących się wielkich wiatraków będzie ciekawostką i atrakcją turystyczną. - Dodadzą uroku okolicy - uważa. Nie brak jednak głosów, że wiatraki popsują malowniczy krajobraz, czego doświadczyć można na Zachodzie.

BEZPIECZNA DLA PTAKÓW

Jak informuje Kamila Jankowska ze Smart Media, robiąca obsługę medialną mającej w Krakowie siedzibę spółki Farma Wiatrowa Zaklików, zakończył się już etap wydzierżawiania gruntów, na których w przyszłości wybudowane zostaną turbiny wiatrowe.
- Ukończone zostały ponadroczne badania ornitologiczne ptaków oraz chiropterologiczne nietoperzy, a uwagi wynikające z raportów zostały uwzględnione przez zespół projektujący farmę wiatrową. Obecnie trwają również prace nad zmianą gminnych dokumentów planistycznych, dzięki którym w przyszłości możliwa będzie realizacja przedsięwzięcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie