Połowa z nas nie rozliczyła zeszłorocznych podatków

Tylko 22 dni zostało nam żeby rozliczyć się z fiskusem i dostarczyć do urzędu skarbowego PIT-a. Tymczasem mieszkańcom świętokrzyskiego kompletnie się z tym nie spieszy.

- W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku złożyliśmy o 10 tysięcy deklaracji podatkowych mniej. O ile mieszkańcy takich miast jak Jędrzejów czy Busko Zdrój rozliczają się w porównywalnym co w ubiegłym roku tempie, o tyle nie spieszy się kielczanom. Dla przykładu w samym tylko Pierwszym Urzędzie Skarbowym w Kielcach jest o 11 tysięcy najpopularniejszych deklaracji PIT 37 mniej niż na początku kwietnia ubiegłego roku – mówi Maria Bojczuk, rzecznik Izby Skarbowej w Kielcach.

Wszystkich osób w regionie, które osiągnieły dochody i powinny rozliczyć się z fiskusem jest około 450 tysięcy. To oznacza, że jeszcze 45 procent pracujących mieszkańców województwa musi siąść do wypełniania podatkowych dokumentów.

Niestety wstydzić powinniśmy się nie tylko opieszałości, ale także niechęci do nowych technologii. Nie korzystamy bowiem też z możliwości wysyłania PIT przez Internet. Na 142 tysiące zeznań podatkowych z całej Polski tylko 2686 wysłano z naszego województwa. Honor nieco ratują ...kielczanie, bowiem stolica regionu jest na 16 miejscu w rankingu 187 miast najbardziej aktywnych podatkowo w sieci. Na liście znalazły się też Starachowice – 85 miejsce, Skarżysko Kamienna - 143 i Ostrowiec Świętokrzyski – 147.

- Ostrzegam przed odkładaniem wysyłania PIT przez Internet na ostatnie dni kwietnia. W ubiegłym roku serwery były tak przeciążone, że wiele osób nie otrzymało potwierdzenia wysłania deklaracji. W tym roku może być podobnie i ci, którzy będą liczyć na komputer mogą w nocy biegać z deklaracją na pocztę, bo musi być ona wysłana z datą 30 kwietnia – przypomina Maria Bojczuk.