Ponad tysiąc osób na zjeździe sadowniczym w Sandomierzu

Program pierwszego dnia zjazdu wypełniły przede wszystkim wykłady. Tematyka, jak co roku, dotyczyła najbardziej aktualnych spraw, między innymi tego, jak można zapobiegać uszkodzeniom przymrozkowym, jakie problemy wiążą się z obowiązkową integrowaną ochroną sadów, jaki jest wpływ regulacji drzew na plonowanie jabłoni. Omówione zostały także szanse dla ogrodników wynikające z nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Cykl prelekcji zaprezentowali przedstawiciele firm z branży ogrodniczej. Informowali oni uczestników spotkania o najnowszych technologiach, które mogą poprawić efektywność prowadzenia gospodarstw i ich dochodowość.

Przez cały czas trwania wykładów w hali był tłum ludzi. Uczestnikami Spotkania Sadowniczego są głównie ogrodnicy z okolic Sandomierza, ale także z Lubelszczyzny, Nowosądecczyzny i południowej części Mazowsza. To jedna z największych tego typu impreza w Polsce, najdłużej organizowana, już od 23 lat.

Starosta sandomierski Stanisław Masternak, otwierając zjazd, zaznaczył, że w okresie minionych 23 lat sadownictwo bardzo się zmieniło, unowocześniony został sprzęt i baza przechowalnicza. - Sandomierscy sadownicy stanowią elitę w polskim rolnictwie. Zawsze idą w pierwszym szeregu. Potrafią sięgać po unijne pieniądze, wykazują się w tym wielką skutecznością – mówił starosta.

Sadownikom gratulował również wicewojewoda świętokrzyski Grzegorz Dziubek. - Wiedza jest dzisiaj w rolnictwie bardzo istotna, szczególnie w sadownictwie. Trzeba podążać za nowościami. To warunek powodzenia. Żeby być konkurencyjnym, trzeba być innowacyjnym – podkreślił wicewojewoda.

Grzegorz Dziubek przypomniał, że plantatorzy z Sandomierszczyny potrafili połączyć swoje siły, tworząc grupy producentów. Teraz grupy zrzeszyły się w jedną silną organizację, mającą wspólny cel. - Nie możemy być konkurencyjni dla siebie nawzajem. Konkurencyjni musimy być na zewnątrz – stwierdził wicewojewoda.
Marek Kawalec, pomysłodawca Spotkań Sadowniczych podkreślił, że ponad 20 lat temu, gdy zaczynał organizować imprezę, uprawa sadów ograniczała się do dwóch sandomierskich gmin, a teraz sięga po Opatów i Łoniów. - Wierzę, że zjazdy dołożyły cegiełkę do rozwoju sadownictwa – powiedział organizator wydarzenia.
W czasie oficjalnej części spotkania wręczone zostały medale „Zasłużony dla Rolnictwa”. Otrzymali je: Aleksandra Andrzejewska, Adam Ciaś, Jacek Lewko, Wiktor Wikszemski i Andrzej Zbroja.

Czwartek, drugi dzień zjazdu, poświęcony będzie winiarstwu. Konferencja rozpocznie się o godzinie 9.15. Na 13.30 zaplanowany jest pokaz formowania drzew jabłoni. Poprowadzi go w sadzie Czesława Florkiewicza w Dębianach specjalista z Austrii Gerard Baab.

Wykładom towarzyszą targi. W środę w hali przy ulicy Patkowskiego było około 100 stoisk, na których swoją ofertę prezentowały firmy produkujące nawozy i środki ochrony roślin oraz szkółkarze. Była również wystawa maszyn.