Za kilka dni większości z prawie 100 pracowników Chłodni Kieleckich kończą się umowy o pracę. - W zakładzie będzie jeszcze przez dwa-trzy miesiące garstka ludzi w magazynach, bo zgromadzony tam towar nie może się popsuć. Pracować więc będą służby techniczne, wydział składowaniem i wydawaniem materiału – mówi prezes zarządu Chłodni Kieleckich Andrzej Hys, obecny na spotkaniu z pracownikami i doradcami Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach.
Przeczytaj też:Pracownicy Jysk będą strajkować? Zdecydują przez Internet.
Na spotkanie z doradcami zawodowymi do zakładowej świetlicy przyszli pracownicy z biura firmy i produkcji. Słuchali o formach pomocy, jakie ma dla nich kielecki urząd w tej trudnej sytuacji. Zostali zapewnieni, że każdy z bezrobotnych będzie traktowany indywidualnie i dla każdego poszukiwana będzie praca na miarę jego potrzeb i możliwości. Ale zapewne łatwo o nią nie będzie. Na świętokrzyskim rynku jest duże bezrobocie, a ofert pracy, jak na lekarstwo. Były jednak i dobre wieści dla pracowników.
– Dla byłych pracowników są już przygotowane różne oferty, z którymi mogą się dzisiaj zapoznać. Są nawet oferty z firm Gomar i Kerry, a więc pracy o podobnym profilu – mówiła Monika Snopek, doradca zawodowy Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach. Doradcy zawodowi proponowali poradnictwo, a także zapewniali o pomocy w pisaniu CV. Podkreślali jednak, że w poszukiwaniu pracy trzeba być przede wszystkim aktywnym. Mówiono także o pracach interwencyjnych i dofinansowaniu działalności gospodarczej dla bezrobotnych. Miejscem, gdzie można spotkać pracodawców poszukujących pracowników są także targi pracy, na które zapraszano do Targów Kielce już 3 kwietnia.
Przeczytaj też:Udany rok Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?