Pracownicy znają swoje prawa, ale chcą wiedzieć więcej

- Od rana odwiedza nas mnóstwo osób. Pytają o różne kwestie, najczęściej o przepisy dotyczące rozwiązywania umów o pracę, czy szef może odmówić udzielenia urlopu na żądanie, poruszane są też kwestie mobbingu czy emerytur pomostowych. Pojawiają się nie tylko pracownicy, ale też przedstawiciele pracodawców – mówiła w poniedziałek Barbara Kaszycka, rzecznik prasowy Okręgowej Inspekcji Pracy w Kielcach. Zaznacza też, że jesteśmy coraz bardziej wiadomymi pracownikami. – Sporo osób przynosi ze sobą dokumenty, co do których mają wątpliwości. Widać, że ta świadomość swoich praw pracowniczych jest wśród ludzi coraz większa, wiedzą, o co pytać, są zorientowani w przepisach, ale wolą przyjść i upewnić się co do swoich racji – mówi rzeczniczka.

Z jakimi problemami najczęściej mają do czynienia kieleccy pracownicy? Jak się okazuje, największa bolączką są kwestie związane z rozwiązywaniem umowy, na przykład, czy pracodawca może wypowiedzieć jej warunki w czasie ciąży, albo czy można unieważnić rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron.

– Często okazuje się, że pracownicy nie znają obowiązujących w pracy przepisów BHP, nie wiedzą też, że mogą uzyskać wiele informacji od swoich kadrowych. Przy okazji wychodzi kwestia przepływu informacji w firmach, pracownicy nie zawsze wiedzą, czym jest polecenie służbowe i jakie mogą być konsekwencje niewykonania go, albo czy niewykonanie polecenia przekazanego przez współpracownika, a nie szefa, musi być wykonane. Sporo osób bierze też ulotki i materiały informacyjne. Co ciekawe, zgłaszają się też przedstawiciele pracodawców, którzy chcą zasięgnąć dokładniejszych informacji na przykład w zakresie szkoleń BHP – zaznacza Barbara Kaszycka.

Dodaje też, że zawsze przed przyjściem do Inspekcji Pracy warto najpierw omówić problematyczne kwestie w zakładzie pracy, a jeśli to nie pomoże, dopiero z kompletem dokumentów udać się do oddziału placówki.

- Codziennie w Okręgowej Inspekcji Pracy dyżuruje prawnik, którego można się poradzić w sprawach związanych z problemami w pracy. Zainteresowanie naszą akcją informacyjną jest duże. Planujemy zorganizować również spotkania ze związkowcami w regionie oraz specjalne szkolenia – radzi rzeczniczka.