Nasza Loteria

Produkujemy więcej, bo jest sezon

marzena
Produkujemy więcej, bo jest sezonW przemyśle spożywczym to prawdziwy czas żniw. Produkcja idzie pełną parą.
Produkujemy więcej, bo jest sezonW przemyśle spożywczym to prawdziwy czas żniw. Produkcja idzie pełną parą. archiwum
Drugi miesiąc z rzędu rośnie w Polsce produkcja przemysłowa, podał Główny Urząd Statystyczny. Na poprawę w gospodarce się jednak nie zanosi.

W lipcu produkcja przemysłowa wzrosła bardziej niż się spodziewano. Ta pozytywna niespodzianka to zdaniem specjalistów efekt dobrej pogody i produkcji na zapas. Prognozy dla przemysłu na najbliższe kwartały są pesymistyczne, a stan polskiej gospodarki jest oceniany negatywnie.

O 5,2 procent w lipcu w skali roku po 1,2-procentowym wzroście zanotowanym w czerwcu wzrosła produkcja przemysłowa w Polsce. Uwzględniając czynniki sezonowe daje to dobry wynik na poziomie 4,7 procent w skali roku wobec 2,9 procent w czerwcu.

Pozytywna niespodzianka

Wzrost zanotowano aż w 23 gałęziach przemysłu, co świadczy o bardziej powszechnej poprawie sytuacji w przemyśle w porównaniu z czerwcem. Duża poprawa sytuacji nastąpiła w przemyśle spożywczym. W porównaniu z rokiem ubiegłym wzrost produkcji wyniósł 17,7 procent. To efekt letniego wysypu zbiorów w sadach i na polach, który zmusza do zwiększenia produkcji na przykład w przetwórstwie. O 11,5 procent poprawiła się produkcja urządzeń elektrycznych, a urządzeń i maszyn o 6,9 procent.

Spadła natomiast między innymi produkcja artykułów farmaceutycznych, sprzętu elektronicznego, w tym komputerów, a także mebli. Częściowo te spadki także związane są z sezonowością. W okresie letnim mniej bowiem chorujemy. Sezon na elektronika też zwyczajowo w Polsce rusza dopiero jesienią. Wiosna należy do zmian w wystroju wnętrz, kiedy to rusza sezon na nowe meble.

Złe prognozy

- Pozytywną niespodziankę należy naszym zdaniem złożyć na karb cyklu zapasów i warunków pogodowych – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. - Pozytywnych sygnałów z polskiego przemysłu nie potwierdzają dane ze strefy euro, w tym dane z Niemiec, których gospodarka prawdopodobnie skurczy się w III kwartale - dodaje.
Ta sytuacja nie nastraja optymistycznie i potwierdza prognozy dotyczące na przykład wzrostu bezrobocia, ponieważ według ekonomisty, osłabienie wzrostu u głównych partnerów handlowych Polski i dość silny złoty, prawdopodobnie przełożą się na spadek produkcji w ujęciu rocznym w kolejnych miesiącach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
red
nie wiem co jest gorsze klęska urodzaju, czy nieurodzaju, już teraz podobno nie opłaca sie zbierać ziemniaków.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia