Klub rowerowy Orkan zaprasza na wycieczkę

W Taczowie - prezes klubu Orkan Kazimierz Strączewski

Od dwóch lat wraz z radomskim klubem rowerowym Orkan podpowiadamy czytelnikom co można zobaczyć ciekawego w okolicach Radomia "z perspektywy siodełka", gdzie warto pojechać na jednośladzie, jak spędzić miło czas. Każdy chętny może bez żadnych zobowiązań dołaczyć się do wycieczki. W najbliższą niedzielę trasa biegnie do Studzianek Pancernych. Długość całej trasy wynosi ponad 120 km i z tego powodu powrót będzie wzdłuż linii kolejowej. Kto poczuję się zmęczony wykorzysta transport kolei mazowieckich, a tym samym skróci drogę do 80 km. Spotykamy się przy pomniku Kochanowskiego ul. Żeromskiego w dniu 22-07- 2012 godz. 8:30. Przebieg trasy: Radom - (Żeromskiego - Kilińskiego - Chrobrego - Mieszka I - Wincentów - Marcelów - Piaseczno - Lisów - Godzisz - Wierzchowiny - Boża Wola - Studnie - Głowaczów - Brzóza - Łaszówka (szlakiem przez las w kierunku Świerży Górnych) - Wilczkowice Górne -(tu nad Wisłą zrobimy przerwę na posiłek) - Ryczywół - Basinów - Studzianki Pancerne - Łękawica - Dziecinów - Edwardów - Utniki - Grabina - Grabów nad Pilicą - Brzozówka - Augustów - tu jeżeli ktoś się poczuję zmęczony może wrócić pociągiem, bo dalej jedziemy wzdłuż torów kolejowych przez - Strzyżynę - Dobieszyn - Kruszynę - Wolę Bierwiecką - Bartodzieje - Kolonia Owadów - Owadów - Wincentów - Radom. Dla ułatwienia poniżej przedstawiamy rozkład jazdy pociągów, którymi można wrócić: Grabów nad Pilicą - 17:49. Strzyżyna - 18:02 . Dobieszyn - 18:10. Kruszyna - 18:16. Wola Bierwiecka 18:20. Bartodzieje - 18:23. Lesiów - 18:28. Radom 18:40. Jest jeszcze jeden pociąg pośpieszny, który staje tylko w Dobieszynie a będzie o godz. 15:27 a w Radomiu 15:53. Minimalna długość wycieczki to około 80 km, a nie korzystając z pociągu to ponad 120 km. Poprzednia wyprawa klubu była dla mniej wytrwanych cyklistów, biegła pobliskimi okolicami Radomia, a trasa miała zaledwie 30 kilometrów. Na miejsce zbiórki przybyło 17 rowerzystów, w tym małżeństwo z dwojgiem małych dzieci jadących w przyczepce. Od zalewu na Borkach uczestnicy ruszyli razem w kierunku miejscowości Cerekiew. - Po drodze dołączyła kolejna uczestniczka Ola Kozak córka naszej koleżanki klubowej.Tradycyjnie wszyscy jechaliśmy razem , panowała miła atmosfera i dyscyplina , tempo umiarkowane . Do Cerekwi mieliśmy różne rodzaje dróg , asfalt , trochę piachu i niezły szuter. Nie wszyscy mają czas i odpowiednie przygotowanie kondycyjne, aby wybrać się na długi około 100 km rajd, dlatego wprowadziliśmy nową formę wycieczek "spacer rowerowy" po okolicach Radomia" - mówi Kazimierz Strączewki, prezes Klubu Rowerowego Orkan

Tak też można

Ola Kozak - nowa sympatyczka klubu rowerowego Orkan