Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć studenta Maćka Mieśnika: we wtorek zeznawali świadkowie

Janusz PETZ [email protected]
Na ławie oskarżonych tym razem zasiadł Tomasz K. (z lewej, u góry) oraz Piotr R., nieobecny był Wojciech S. Oskarżonych broni aż czterech obrońców.
Na ławie oskarżonych tym razem zasiadł Tomasz K. (z lewej, u góry) oraz Piotr R., nieobecny był Wojciech S. Oskarżonych broni aż czterech obrońców. Janusz Petz
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze dużo czasu upłynie zanim osądzeni zostaną prawomocnymi wyrokami sprawcy pobicia dziewiętnastoletniego Macieja Mieśnika. W powtórzonym procesie przed sądem rozpoczęły się przesłuchania świadków tragicznego zdarzenia sprzed trzech lat.

Dwoje przesłuchanych we wtorek świadków - znajomych studenta - podawało znacznie mniej szczegółów tragicznych zdarzeń sprzed trzech lat niż podczas wcześniejszych przesłuchań w sądzie.

- Maciek nie był wówczas pijany, nikogo nie zaczepiał, nie był agresywny - mówiła przed sądem znajoma studenta, która udzielała mu pomocy, gdy chłopiec leżał nieprzytomny po tragicznym zajściu w pobliżu parkingu przy ulicy Chrobrego w Radomiu. Dodała, że nigdy nie słyszała, aby Maciek kiedykolwiek zachowywał się agresywnie.

- Maciek był bardzo spokojnym człowiekiem. To typ sportowca. Uśmiechnięty pozytywnie do życia - zeznawał kolejny świadek, przyjaciel studenta.

ILU NAPASTNIKÓW?

Oboje nie byli świadkami sprzeczki, której tragicznym finałem było pobicie Maćka. Świadek spotkał natomiast napastników, gdy ci oddalali się od miejsca, gdzie leżał pobity student. Jak zeznał doszło do szarpaniny i wymiany ciosów pomiędzy domniemanymi sprawcami oraz nim i bratem Maćka Mieśnika - Tomaszem.

Obrońca jednego z oskarżonych próbował podważyć wiarygodność świadka, dociekając, dlaczego stwierdził on, że "sprawców było chyba trzech" skoro w innych miejscach zeznawał, iż spotkał dwóch napastników. Świadek na wiele pytań zadawanych również przez prowadzącą rozprawę Adriannę Orzechowską nie był stanie szczegółowo odpowiedzieć. Twierdził, że minęło zbyt dużo czasu, aby mógł odtworzyć teraz wszystkie szczegóły tragicznych zajść. Rozprawę przełożono na 28 kwietnia.

Do tragedii doszło w drugi dzień Świąt Wielkanocnych w 2011 roku. W klubie studenckim Aula doszło do sprzeczki pomiędzy studentem i piłkarzami. Szczypiorniści biegli kilkaset metrów za chłopcem. Z zapisów kamer monitoringu widać, że dziewiętnastolatek był bity pięściami i najprawdopodobniej kopany.

W listopadzie 2012 roku w Sądzie Okręgowym w Radomiu zapadł wyrok. Wojciech S. i Tomasz K. zostali skazani na 3,5 roku więzienia, a ich kolega Piotr R. na dwa lata. Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił jednak ten wyrok z powodu "niedostatków w opinii sądowo - medycznej".

ROZBIEŻNA OPINIA BIEGŁYCH

Biegły sądowy z lubelskiego Uniwersytetu Medycznego wyciągnął nieco inne wnioski co do bezpośrednich przyczyn zgonu niż biegła z Radomia, co było powodem uchylenia wyroku radomskiego.

Podstawowa kontrowersja pomiędzy biegłymi z Radomia i Lublina dotyczyła następstw kolejnych ciosów zadawanych przez napastników. Biegła z Radomia przychylała się do opinii, że krwiak i w następstwie śmierć Maćka Mieśnika był wynikiem zdarzeń w końcowej fazie zajścia. Decydujący był ostatni moment i upadek, po którym Maciek już się nie ruszał. Sąd w Radomiu przychylił się do opinii biegłej, że wymierzane ciosy nie były bezpośrednią przyczyną śmierci. Doprowadził do niej upadek chłopca po jednym z uderzeń na twarde podłoże - prawdopodobnie krawężnik.

Biegły z Lublina uznał jednak, że całe zajście należy traktować jako całość. Nie można więc z całkowitą pewnością stwierdzić, który z ciosów okazał się tragiczny w skutkach dla mężczyzny i czy przyczyną powstania krwiaka był upadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie