Tylko w ciągu pierwszego tygodnia kontroli inspektorzy wystawili mandaty na prawie 10 tysięcy złotych.
Właściciele sklepów, barów, punktów usługowych i przewoźnicy są w czasie trwania ferii zimowych skrupulatnie kontrolowani przez urzędników skarbówki i transportu drogowego, czy prowadzą swoją działalność zgodnie z prawem, posiadają kasy fiskalne, na których ewidencjonują sprzedaż, wydają paragony.
Jak poinformowała nas Jolanta Strojna, rzecznik Urzędu Kontroli Skarbowej w Kielcach, w okresie ferii w okolicach wyciągów narciarskich, lodowisk, pływalni, miejsc atrakcyjnych turystycznie często dochodzi do nieuczciwej konkurencji i łamania przepisów. Dotyczy to także przewoźników.
Inspektorzy walczą z szarą strefą, która zagraża i stanowi nieuczciwą konkurencję dla osób i przedsiębiorców prowadzących działalność zgodnie z przepisami prawa i płacąc należne podatki. W razie stwierdzenia nieprawidłowości nakładają mandaty, których wysokość zależy od wagi popełnionego wykroczenia.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia wzrosły kwoty nakładanych mandatów karnych. Minimalna kwota to 131,70 złotych, a maksymalna - 2634 złotych.
Najczęściej ujawniane nieprawidłowości to: nieewidencjonowanie na kasie wszystkich transakcji, rejestrowanie na kasie wartości transakcji niższej niż faktyczna, anulowanie uprzednio zarejestrowanej transakcji, brak kasy mimo obowiązku jej posiadania.
Najwięcej wykroczeń ujawniono w sklepach i barach. Sprzedaż biletów i karnetów do jazdy na stokach prowadzona jest według inspektorów bez zarzutu.

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?