Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z budową wodociągu w gminie Iwaniska

Michał LESZCZYŃSKI, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Stąd mieszkańcy Łopatna biorą wodę do swoich gospodarstw. Podlewają rośliny i poją zwierzęta.
Stąd mieszkańcy Łopatna biorą wodę do swoich gospodarstw. Podlewają rośliny i poją zwierzęta. R. Biernicki

Gmina Iwaniska posiada wodę w kranach w 50 procentach miejscowości. Niektóre wioski leżą w takim terenie, że studnie na podwórkach świecą pustkami. Najgorsza sytuacja jest w rolnictwie, tam wody idzie mnóstwo. Mieszkańcy czekają na wodociąg. Wszystkie plany są gotowe, ale…

WIELKI KOSZT

Kazimierz Żółtek, wójt gminy Iwaniska, opowiada, że budowa wodociągu na terenie reszty wiosek spędza mu sen z powiek. - Przystąpiliśmy do realizacji zadania, dzieląc miejscowości bez wody na dwie grupy - mówi wójt. - Dokumentacja na pierwszy etap, obejmująca miejscowości: Kamieniec, Kujawy, Gryzikamień, Kamienna Góra, Łopatno, Marianów, Wygiełzów, Dziewiątle jest gotowa i została złożona w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach - dodaje.

A po co? Budowę rur z wodą oszacowano na 7 milionów złotych. Tymczasem budżet gminy waha się na poziomie 13 milionów, co oznacza, że gmina nie jest w stanie zrobić nic z własnych pieniędzy, bo inwestycja zwyczajnie ją przerasta. Gotowa dokumentacja czeka na unijne fundusze. Podczas ostatniego podziału wspólnotowych pieniędzy (lata 2004-2006) gmina nie otrzymała z Unii ani złotówki, projekt czeka więc na swoją kolej i... pieniądze.

ZBIERALI KASĘ

Wójt postanowił w ramach budowy sieci wodociągowej zebrać z każdego domu po 1200 złotych. Wpłaty były dobrowolne, nie każdy dał po 1,2 tysiąca, ponieważ wiele gospodarstw nie jest aż tak zamożnych. Ludzie wręczali średnio po 100 złotych, niektórzy czasami więcej.

Ilu wpłaciło? Na pewno kilkadziesiąt osób. Jedna z rodzin, mieszkająca w Marianowie, dała dwa lata temu (wtedy zbierano pieniądze) 600 złotych. Przyznają, że dla nich to ogromna kwota. Nie spodziewali się, że tak długo będą czekali. Obiecano im wodociąg w niespełna w rok.

- Woda jest nam potrzebna już - mówią zgodnie. - Po wodę do picia chodzimy do sąsiada. Ta w naszej studni nadaje się jedynie dla zwierząt - ubolewają.

W podobnej sytuacji jest wielu mieszkańców wiosek. Na przykład w Łopatnie niektórzy rolnicy po wodę dla zwierząt jeżdżą do źródła na łąkach. Niektórzy biorą też stamtąd... wodę do picia - jak w średniowieczu.

Wójt Kazimierz Żółtek tłumaczy, że od ludzi zbierano pieniądze w celu wykonania przyłącza i doprowadzenie rur pod sam dom. Spytaliśmy skarbnika gminy, co się z tymi pieniędzmi stało. - Poszły na konto inwestycji - usłyszeliśmy.

SAME PROBLEMY...

To nie jedyne kłopoty z budową wodociągu. Gmina ogłosiła przetarg na wykonanie dokumentacji. Wygrała ją firma, która po niedługim czasie… przestała istnieć. - Zdążyła wykonać pewien zakres prac i otrzymała wynagrodzenie - mówi nam wójt Żółtek, zapewniając, że żadne pieniądze nie poszły w błoto.

Wójt twierdzi również, że skierował sprawę "znikającej firmy" do prokuratury. Spytaliśmy o to u opatowskich śledczych i Andrzej Hojnowski, szef Prokuratury Rejonowej, nie potwierdził, jakoby wpłynęło kiedykolwiek takie zawiadomienie. Kazał pytać u policjantów.

Wójt Żółtek nie ukrywa wodociągowych niepowodzeń. - Wiedzą o tym wszyscy sołtysi, ja nie trzymałem niczego w tajemnicy, nic nie zostało utajnione - zarzeka samorządowiec.

PRZESADZILI?

Żółtek przyznał wprost: - Można było jedną wielką inwestycję podzielić na kilka mniejszych, robiąc wodociąg nie we wszystkich miejscowościach jednocześnie, lecz w pierwszej kolejności w tych najbardziej potrzebujących - twierdzi. - Wtedy może byłyby większe szanse na sfinansowanie.

Sprawa wodociągu, zdaniem wójta, nie bulwersuje mieszkańców gminy Iwaniska. My z ich ust słyszeliśmy zupełnie coś innego, co raczej do druku się nie nadaje. Wśród mieszkańców panuje dziwne zastraszenie, boją się mówić o sprawie głośno. Jednak wszyscy twierdzą zgodnie, że spodziewali się wodociągu nieco szybciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie