70 lat razem! Wielkie święto obchodzili państwo Daleszakowie z Kowali

Państwo Daleszakowie pobrali się 12 września, 1943 roku, w czasie hitlerowskiej okupacji. Mają siedmioro dzieci - cztery córki i trzech synów: Barbarę, Henrykę, Janinę, Marię, Jana, Czesława i Bogusława. Mają też 17 wnucząt i 22 prawnucząt. Tak liczna rodzina sprawia Daleszakom niekiedy spore kłopoty.- 21 września zorganizowaliśmy zjazd rodzinny z okazji rocznicy ślubu rodziców. Ponieważ cała nasza rodzina liczy obecnie 68 osób, w domu udało się usiąść najstarszym, a młodsi bawili się na stojąco - śmiał się Czesław Daleszak, syn jubilatów.

Pan Stanisław, obecnie mający 93 lata, ma za sobą przeszłość partyzancką - był dowódcą jednej z placówek Armii Krajowej. Po wojnie pracował z Zakładach Wapienniczych w Sitkówce i w pobliskiej Trzuskawicy. Działał w organizacjach kombatanckich - był sekretarzem Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Jego żona Helena ma 90 lat, jest również znana wśród lokalnej społeczności - była jedną ze współzałożycielek Koła Gospodyń Wiejskich w Kowali.

We wtorek, 24 września gratulacje jubilatom złożyli przedstawiciele władz gminy Sitkówka-Nowiny, wójt Stanisław Barycki, sekretarz gminy Izabela Dziewięcka i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Maria Turczyn. Helenie i Stanisławowi Daleszakom towarzyszyli podczas wizyty synowie - Jan i Czesław, córki - Barbara Zegadło i Henryka Jaworska oraz synowe - Lidia i Halina Daleszak. Był okolicznościowy tort, nie zabrakło też szampana i drobnych upominków. Pani Helena Daleszak zaśpiewała nawet kilka piosenek, między innymi "Rozkwitały pąki białych róż" i "Kwiatki mej matki".

- Jako wójt gminy Sitkówka - Nowiny, a szczególnie jako mieszkaniec Kowali Małej, chciałem państwu przekazać najserdeczniejsze życzenia z okazji 70-lecia pożycia małżeńskiego. Niechaj ta rocznica będzie dla was okazją, by się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, co osiągnęliście w czasie swojego małżeństwa. Niech będzie to czas przeznaczony na wspomnienia radosnych chwil oraz rozwiązanych problemów, czas na podziękowania Bogu za rozwój waszej miłości i trwałości waszego małżeństwa - mówił do dostojnych jubilatów wójt Stanisław Barycki.