Protest głosowy w siedzibie Małopolskiego Kuratorium Oświaty w Krakowie trwa od tygodnia. Agata Adamek, przewodnicząca nauczycielskiego związku „Solidarność” w powiecie ostrowieckim początkowo tylko głodujących kolegów wspierała. Potem jednak zdecydowała się do głodówki przyłączyć. Jak mówi, odbiera wiele słów wsparcia i otuchy z całego kraju, najwięcej z Ostrowca Świętokrzyskiego. Nie tylko od członków „Solidarności”, ale po prostu… nauczycieli, tak jak protestujący „wkurzonych na rząd”.
Dziś przed południem w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie odbywały się kolejne rozmowy przedstawicieli związków zawodowych z rządem, w tym wicepremier Beatą Szydło. Przypomnijmy, że „Solidarność” domaga się podniesienia wynagrodzenia nauczycieli o 15 procent w tym roku i kolejne 15 procent w roku 2020, co razem dałoby około 1000 złotych podwyżki.
Wiadomo, że to co zaproponowała Beata Szydło, czyli podwyżka od września 2019 roku, dodatkowe środki dla młodych nauczycieli rozpoczynających pracę, przyspieszenie możliwości awansu zawodowego, określenie minimalnej stawki dodatku za wychowawstwo i zmiany w systemie oceniania nauczycieli, nie spotkało się z aprobatą żadnego ze związków zawodowych.
- Na tę chwilę nie akceptujemy propozycji rządu. Uważamy, że nasze postulaty są realne, nawet w tym budżecie do zrealizowania. To co zostało zaproponowane, mija się daleko z naszymi postulatami. Oczekujemy na drugą turę, mając nadzieję, że jakaś refleksja nastąpi – mówi Ryszard Proksa (także z Ostrowca Świętokrzyskiego), przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.
Agata Adamek także mówi o tym, że głodujący nauczyciele liczą na refleksję rządu. Jedna osoba już musiała, ze względu na pogarszający się stan zdrowia, z protestu zrezygnować.
- Kręci mi się w głowie, czuję nieustanny głód, ale najgorsze jest poczucie, że nasz protest nie przynosi rezultatu – mówi. - Mieliśmy nadzieję, że nasze postulaty zostaną chociaż w części zrealizowane.
W poniedziałek po południa do Krakowa mają przyjechać negocjatorzy, którzy będą rozmawiać z protestującymi.
Z kolei na poniedziałek, 8 kwietnia Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada powszechny strajk nauczycieli w całej Polsce. Przewodniczący Związku Nauczycielskiego Sławomir Broniarz poinformował w niedziel, że w referendum, na prawie 20 tysięcy szkół, zespołów szkolnych, przedszkoli za strajkiem opowiedziało się 15 549 jednostek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani
Źródło:vivi24
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?