Zanim doszło do wyborów bracia spotkali się na placu Szarych Szeregów gdzie przed dziesięciu laty ówczesny Wielki Mistrz, nie żyjący już Andrzej Bobiński posadził dęba, który miał rosnąć ku chwale i trwałości bractwa. Przy świetle pochodni odśpiewali tam hymn bractwa. Później już w cieple, zgodnie wybrali Wielkiego Mistrza. Został nim Andrzej Stróżyk mający w bractwie dwudziestoletni staż.
Zastąpił Andrzeja Siewiora, byłego zastępcę komendanta wojewódzkiego straży pożarnej. Przekazaniu władzy towarzyszyło przekazanie jej insygniów czyli wypracowanego już mocno dzwonka służącego do zaprowadzania porządku podczas spotkań i sakwy pełnej grosiwa.
-Nie będzie rewolucji, będzie ewolucja- zapowiedział Andrzej Stróżyk nie zdradzając planów na rok swoich rządów i podkreślając swoje przywiązanie do tradycji. -Zrobię to już po wyborze kapituły, co nastąpi na naszej wigilii Świąt Bożego Narodzenia, przy której spotykamy się 19 grudnia. Wtedy ogłoszę nazwiska dwóch Małych Mistrzów i Wielkiego Miecha czyli skarbnika.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?