MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezwzględnie więzienie

/AO/

Na 5 lat i sześć miesięcy więzienia oraz 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych skazał kielecki Sąd Rejonowy 29-letniego kierowcę "busa", który rok temu wjechał pod pociąg na przejeździe kolejowym. W jego "mercedesie" zginęło sześciu pasażerów. On przeżył jako jedyny. - To surowy wyrok - stwierdziła sędzia Dorota Baran. - To kpiny. On nawet nie siedział w areszcie, na wyrok mu się nie chciało przyjść, nie miał odwagi spojrzeć nam w oczy - mówiły matki ofiar po wyjściu z sali rozpraw...

Do tragedii doszło w czerwcu 2003 roku w Łaziskach koło Piekoszowa. Kierowca kursowego "busa" przyznał, że jeździł tamtego dnia od 5 rano. Wypadek był pod wieczór. Zdaniem prokuratury, oskarżony nie upewnił się, czy może wjechać na nie strzeżony przejazd kolejowy. Ominął stojące przed przejazdem pojazdy i znalazł się na torach. W tym momencie uderzył w jego "mercedesa" skład osobowy. Zginęło sześciu pasażerów "busa" - dwóch mężczyzn i trzy kobiety. Przeżył jedynie kierowca. Zdaniem oskarżyciela złamał wiele zasad ruchu drogowego i winien jest spowodowania śmiertelnego wypadku. Kierowca nie został tymczasowo aresztowany. Przed Sądem Rejonowym w Kielcach odpowiadał z wolnej stopy.

Wczoraj zapadł wyrok w tej sprawie. - Nie ma wątpliwości, że jedynym winowajcą jest kierujący "mercedesem". Za to sąd wymierza mu karę wysoką, bezwzględną karę więzienia - 5,5 roku - mówiła w uzasadnieniu sędzia Dorota Baran. - Był zawodowym kierowcą, odpowiedzialnym był za życie każdego ze swoich pasażerów. Żadna kara nie przywróci ofiarom życia. Jednak tak surowy wyrok niech będzie społecznym odwetem za to, co się stało. Dodatkowa kara zakazu prowadzenia pojazdów powinna wyeliminować oskarżonego jako kierowcę na długo.

Sąd zażądał także, by oskarżony zapłacił 2000 zł kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.

- To żadna kara, kpina. Za sześć ludzkich istnień wyszło nawet nie po roku odsiadki. Ten człowiek powinien być w więzieniu, a nie odpowiadać z wolności. Nie miał odwagi przyjść i spojrzeć nam w oczy? Tylu młodych ludzi zginęło. Oni wszyscy mieli plany na przyszłość, nadzieje. Zniszczył nasze dzieci, odebrał nam chęć do życia. Nie jesteśmy w stanie mu wybaczyć - mówiły z płaczem matki ofiar tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie