Busko powoli zamyka rynek

Poślizg w rozpoczęciu inwestycji to wynik przedłużającej się zimy. Teraz nie ma już odwrotu - w centrum Buska znowu królować będą "wykopki".

Oficjalna nazwa zadania brzmi: "Zmiana zagospodarowania terenu przestrzeni publicznej placu Zwycięstwa (rynek) i północnego fragmentu alei Mickiewicza w Busku-Zdroju". To kolejna odsłona pierwszego etapu rewitalizacji.

AKCJA PARK

Przypomnijmy, że w pierwszym rozdaniu rewitalizacyjnym przebudowany został główny deptak kurortu - aleja Mickiewicza, a także ulice przylegające do rynku. Zajęło to blisko dwa lata. Teraz przyszedł czas na plac Zwycięstwa.

Buski rynek to przede wszystkim park miejski, który - według projektu - ma gruntownie zmienić swoje oblicze. Na przełomie lutego i marca ruszyła wycinka zieleni. Pod piłami drwali padło kilkadziesiąt drzew i krzewów.

Zaraz potem park został ogrodzony wysokim metalowym płotem i wyłączony z publicznego użytkowania. W drugiej połowie marca miały ruszyć roboty, jednak śnieg i mróz powstrzymały ekipy budowlane.

PIERWSZE POŁUDNIE

Najbardziej uciążliwa będzie zmiana organizacji ruchu w obrębie rynku. Jak to ma wyglądać? Założono, że cała operacja zostanie przeprowadzona etapami. Na pierwszy ogień idzie pierzeja południowa. Tu lada dzień powinny rozpocząć się "wykopki", związane z wymianą sieci i przyłączy wodociągowych, deszczowych, elektrycznych; także przebudową ulicy i chodników.

Po Wielkanocy ustawiono znaki zakazu wjazdu dla samochodów na południową część rynku. Kierowcy są trochę zdezorientowani - jedni je respektują, inni jeżdżą "na dziko", jakby nigdy nic.

DWIE ŚCIEŻKI

O czym powinniśmy pamiętać? Ruch kołowy na rynku zostaje drastycznie ograniczony. Na pierzei południowej - zamknięty (wyjątek to auta mieszkańców i zaopatrzenia), a funkcjonować mają dwie "ścieżki" dla samochodów.

Po pierwsze, można wjechać od południa (od Galerii Sztuki Zielona), następnie wschodnią pierzeją i wyjechać w prawo na ulicę Partyzantów, w stronę Stopnicy. Drugi szlak - to wjazd od północy (z ulicy Bohaterów Warszawy), potem zachodnią stroną rynku i wyjazd na południe wąską ulicą Pocztową. Przy czym prawy jej pas wykorzystywany jest od lat na parkowanie samochodów, więc może być ciasno!

LUKSUS KOSZTUJE

Jak odnajdą się kierowcy w tym komunikacyjnym paraliżu w centrum Buska, czas pokaże. Ale uciążliwości dotkną także pieszych. W miejscu prowadzenia prac budowlanych mają zostać zamontowane kładki nad wykopami - po nich dostaniemy się do domu czy sklepu.

Za luksus się płaci - tak można pół żartem, pół serio ująć koszty społeczne buskiej rewitalizacji. Jej pierwszy etap - po rozszerzeniu zakresu inwestycji - ma wartość prawie 42 milionów złotych. W tym roku zaplanowano "przerobić" grubo ponad 13 milionów.