Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chory pomnik przyrody w Kielcach trzeba wyciąć, bo próchnieje

Agata Kowalczyk
Aleksander Piekarski
Wyjątkowo atrakcyjne drzewo- pomnik przyrody przy rosnące przy ulicy Prostej 29 pójdzie pod topór. Zagraża ono bezpieczeństwu z powodu choroby, która je bardzo szybko toczy.

To wiąz górski wyjątkowo okazały, obwód pnia na wysokości 130 centymetrów wynosi ponad dwa metry, a wysokość 23 metry. Wsadzono go około 90 lat temu. Drzewo jest chore na holenderską chorobę wiązów, która powoduje jego zamieranie. Korzenie i pień są w znacznym stopniu wypróchniałe, pękają gałęzie i konary, zamierają fragmenty korony. Stwierdzono występowanie ogłodków – owadów, który przenoszą grzyba powodującego chorobę.

- Choroba rozwija się bardzo szybko mimo intensywnych działań pielęgnacyjnych. Było badane przez dendrologa i nie ma dla niego ratunku. Poddało się zupełnie i w szybkim tempie usycha. Zagraża ono bezpieczeństwu ludzi i mienia, ponieważ rośnie w bliskim sąsiedztwie zabudowań – informuje Adam Rogaliński, zastępca dyrektora Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w kieleckim ratuszu. Z tego powodu drzewo musi być jak najszybciej wycięte.

Aby przeprowadzić wycinkę drzewa- pomnika przyrody musi być zdjęta z niego ochrona. O usunięciu go z rejestru pomników zdecydują radni na najbliższej sesji, 15 marca.

To nie jedyny przypadek wycięcia pomnika przyrody w ostatnim czasie. Jesienią usunięto lipy rosnące przy ulicy Sandomierskiej oraz dąb przy ulicy Marszałkowskiej. Te drzewa także były chore i spróchniałe, i zagrażały bezpieczeństwu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie