MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chroniona roślina w… wieńcu dożynkowym

Lidia CICHOCKA
Żółte kwiatki w zwycięskim wieńcu to chroniona kocanka piaskowa.
Żółte kwiatki w zwycięskim wieńcu to chroniona kocanka piaskowa. Aleksander Piekarski
W najpiękniejszym wieńcu dożynkowym powiatu kieleckiego znajdują się chronione rośliny - zwrócił uwagę jeden z czytelników "Echa Dnia". Wieniec zrobiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich Szewce-Zawada, zwyciężył on na dożynkach gminy Sitkówka-Nowiny a potem na dożynkach starostwa kieleckiego.

Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

Kocanka piaskowa (Helichrysum arenarium). Bylina. Kwitnie od lipca do października, występuje pospolicie na glebach piaszczystych i suchych, na ugorach, nieużytkach. Objęta jest w Polsce od 1983 częściową ochroną gatunkową. Głównym zagrożeniem jest zbieranie roślin z siedlisk naturalnych w celach leczniczych (pomocna w leczeniu schorzeń wątroby). Jako roślina ozdobna jest uprawiana na rabatach, szczególnie na suche bukiety, gdyż po wysuszeniu kwiaty długo zachowują naturalne kolory.

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Szewcach są zdziwione, bo kwiatki zasiały i zebrały z przydomowego ogródka.

Ale rzeczywiście koronę wieńca upleciono z kocanki piaskowej, rośliny objętej od 1983 roku częściową ochroną - można ją zbierać po uzyskaniu zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Czy Koło o taką zgodę wystąpiło? - Nie przypominam sobie, występowało, ale jedno z leśnictw w związku z budową drogi - mówi Jarosław Pajdak z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Prezesującą kołu Renatę Biernacką dziwi informacja, że kocanka jest pod ochroną. - Od lat wykorzystujemy ją do wieńców, a ta jest zebrana z ogródka jednej z pań, specjalnie wysiana do tego celu - mówi.

Takie tłumaczenie usłyszał też Sebastian Nowaczkiewicz, naczelnik wydziału rolnictwa w kieleckim starostwie, który był członkiem komisji oceniającej wieńce. - Zwróciłem uwagę, że użyto rośliny chronionej, ale panie mówiły, że mają ją z własnego ogródka.

Wieniec został wybrany, bo zdaniem Janiny Skotnickiej z Muzeum Narodowego był najbardziej tradycyjny ze wszystkich. Czy tradycja usprawiedliwia złamanie prawa? Jarosław Pajdak proponuje by do sprawy podejść zdroworozsądkowo. - W poprzednich latach krakowski Herbapol występował o zgodę na zbiór kocanki do celów leczniczych i otrzymywał ją. Pani zerwały jej niewiele i z własnego ogrodu, gdyby zerwały gatunek zagrożony wyginięciem trzeba by zareagować, ale tak…

Jarosław Pajdak podkreśla, że cieszy go, iż ktoś zareagował na widok zerwanych chronionych roślin. - Niestety, wiedza na ten temat jest ciągle bardzo mała - mówi.

Wieniec z kocanką zostanie zaprezentowany na dożynkach wojewódzkich w Bogorii, gdzie znowu ma szansę wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie