Co dalej z budową systemu ochrony przeciwpowodziowej Sandomierza? Oto wyniki spotkania w starostwie

Na początku sierpnia tego roku przedstawiciele Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" z Warszawy i Krakowa, którzy spotkali się z samorządowcami, przedsiębiorcami i podwykonawcami w sandomierskim starostwie, złożyli deklarację, że to firma Melbud będzie kontynuowała prace budowlane w ramach inwestycji pod nazwą "Ochrona przeciwpowodziowa Sandomierza" po upadłej firmie Energopol Szczecin.

Padła wówczas zapowiedź, że podwykonawcy otrzymają zaległe należności, a budowlańcy wrócą na teren budowy. Od tego czasu minęło ponad pół roku. Podwykonawcom zwrócono tylko część należności. Nie ma też żadnych prac na wałach Koprzywianki, które w wielu miejscach zostały rozkopane oraz przy dużych ciekach jak Atramentówka.

Wtorkowe spotkanie w sandomierskim starostwie było już kolejnym, które miało dać odpowiedź na pytanie, kiedy firma Melbud wejdzie na wały oraz kiedy zostaną wypłacone pozostałe należności dla podwykonawców.

Magdalena Gala, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie przyznała, że wszczęcie prac budowlanych i kontynuacja wypłat zaległych należności zależy od zakończenia procesu negocjacyjnego, który zmierza do końca. - Została już parafowana umowa między Wodami Polskimi i Melbudem - tłumaczyła Magdalena Gala. - Obecnie umowa jest u prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Jeśli prezes pozytywnie zaopiniuje tę umowę, to będziemy czekać tylko na Bank Światowy. Myślę, że pod koniec grudnia lub na początku stycznia zostanie podpisana umowa między Wodami Polskimi i Melbudem. Ta umowa pozwala na kontynuację przebudowy wałów na rzecze Koprzywiance.

Podpisanie umowy daje także zielone światło do wypłaty zaległych należności dla podwykonawców.

Gospodarz spotkania starosta sandomierski Marcin Piwnik, przyznał, że mimo półrocznego opóźnienia w harmonogramie prac, pojawiło się światełko w tunelu. - W tym momencie możemy tylko trzymać kciuki za Wody Polskie, bo znowu padły daty i deklaracje - podsumował starosta Piwnik. - Dziś usłyszeliśmy zapewnienie, że do połowy stycznia wykonawcy otrzymają zapłatę za materiały, które dostarczyli firmie Energopol Szczecin. Zaś kontynuator prac firma Melbud końcem stycznia lub początkiem lutego wejdzie na teren budowy. Czekamy na te realizacje, bo przed nami wiosna i boimy się, że śluzy, które teraz są zasypane będą powodować podtopienia.

Paweł Niedźwiedź wiceburmistrz Sandomierza oceniając spotkanie dodał, że przyniosło ono trochę spokoju. - Z mojej strony ważne jest zapewnienie dyrektora, że kwestia wału przeciwpowodziowego przy ulicy Krakowskiej zostanie uregulowana, bo będzie utrzymywany przez organ do tego powołany - Wody Polskie - tłumaczył wiceburmistrz. - Do tej pory były przepychanki, kto był za wał odpowiedzialny. Cieszy nas także to, że na Atramentówce zostaną przeprowadzone prace, które sprawią, że ten ciek wodny wreszcie będzie bezpieczny.

Witold Surowiec wójt gminy Samborzec na terenie, której remontowane są wały Koprzywianki nie ukrywał, że po zejściu z placu budowy firmy Energopol i braku ruchów drugiej firmy Melbud wśród mieszkańców pojawił się duży niepokój. - Mieliśmy poważne obawy, bo okres jesienny i wiosenny, to czas, gdzie te wody czasami wzbierają - mówił Witold Surowiec. - Śluzy pozamykane, cieki nieudrożnione. Obawialiśmy się problemów. Tutaj widzę, że te prace będą szły. Nie mniej jednak to późno.

Zakończenie prac zaplanowano na grudzień 2020 roku. Inwestycja jest finansowana z pożyczki Banku Światowego, Banku Rozwoju Rady Europy, Funduszu Spójności Unii Europejskiej oraz budżetu państwa.

Na kolejne spotkanie w tym temacie, przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Sandomierzu zapraszają do siedziby starostwa 28 stycznia 2020 roku o godzinie 10.