- 66-letnia pracownica szpitala w Morawicy, jakiś czas temu kupiła większą ilość niedużych butelek niegazowanej wody mineralnej. Trzymała je w piwnicy domu i po jednej zabierała ze sobą pracy. Tak też było w środę. Co jakiś czas popijała trochę, potem odstawiła butelkę i wracała do niej - opowiadał starszy sierżant Karol Macek z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Po pewnym czasie kobieta źle się poczuła. Zaczęła wymiotować. Przewieziono ją do szpitala przy ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach.
- Wstępne badania wykazały, że 66-latka ma poparzenia gardła. Zabezpieczyliśmy butelkę z resztką płynu, który kobieta piła tego dnia. Trafił on do badań. Ustalamy, czy coś szkodliwego było w wodzie, czy też na przykład ktoś dolał czy dosypał coś do otwartej już butelki - wyjaśniał Karol Macek z kieleckiej policji.
- Kobieta jest hospitalizowana w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Więcej na temat stanu jej zdrowia nie mogę zdradzić - informowała w czwartkowe popołudnie Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
![](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/81/1a/5a95481d025e4_p.jpg?1519735135)
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski: Dramatyczne zaślubiny - pan młody relacjonuje atak nożownika. Nowy sezon Ucha prezesa
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?