Trzy dziewczyny, mieszkające poza Kielcami, zostały przywiezione do szpitali w Kielcach i Skarżysku-Kamiennej w niedzielę po południu z objawami zatrucia (wymioty, wzmożona senność). Przy sobie miały resztki dopalacza.
- W tej chwili stan pacjentek się poprawił, znalezioną przy nich substancję przekazaliśmy do przebadania - poinformował dr Włodzimierz Wielgus, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach. Trzecia dziewczynka pozostaje pod opieką szpitala w Skarżysku-Kamiennej.
Przypomnijmy, w sobotę inspektorzy sanepidu w asyście policjantów weszli w całym kraju do sklepów z dopalaczami, by wyegzekwować decyzję głównego inspektora sanitarnego o zakazie dystrybucji tych substancji. Do niedzieli przekazano ją właścicielom 24 z 26 sklepów z dopalaczami działających w naszym województwie. Dwóm ostatnim wręczono je wczoraj. W miastach, w których działały sklepy z dopalaczami, policjanci podczas patroli zwracali uwagę, czy właściciele tych punktów stosują się do decyzji sanepidu. Za jej zlekceważenie mogą grozić nawet dwa lata więzienia.
- We wszystkich sklepach, które odwiedzili nasi pracownicy, pobrano próbki wszystkich sprzedawanych tam substancji. Zostaną one przesłane do zbadania do wyznaczonych decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego laboratoriów w Warszawie i Krakowie - poinformowała nas Elżbieta Socha - Stolarska, państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Kielcach. Dodała, że mimo doręczenia decyzji o zamknięciu sklepów, w niektórych punktach próbowano zrywać plomby. - W takiej sytuacji nasi pracownicy ponownie zakładali plomby - dodała.
- Obawiam się, że nie poradzimy sobie z dopalaczami poprzez zamykanie sklepów stacjonarnych. Sprzedaż zejdzie do podziemia, a dzieciaki będą mogły kupować te środki przez Internet - uważa dr Włodzimierz Wielgus.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?