Bezpieczne Gospodarstwo Rolne to konkurs prowadzony przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, którego celem jest prezentowanie dobrych praktyk w rolnictwie i nagrodzenie rolników wyjątkowo dbających o ład i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pracy. Na etapie powiatowym i wojewódzkim laureatów wyłania oddział regionalny w Kielcach wraz przedstawicielami instytucji partnerujących związanych z rolnictwem.
Gospodarstwo Anety i Krzysztofa Grochowskich zajęło pierwsze miejsce w powiecie staszowskim i zostało wyróżnione w województwie świętokrzyskim. Finał miał miejsce w Kielcach, w czasie Świętokrzyskiego Pikniku Rolniczego.
ZOBACZ TAKŻE: Finał konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne w Kielcach. Oto laureaci w województwie świętokrzyskim [ZDJĘCIA]
Unikanie nieszczęść
- Dla nas przestrzeganie zasad bezpiecznej pracy to przede wszystkim dbanie o własne zdrowie i życie, unikanie nieszczęść. Wynika to z potrzeby naszych charakterów, co skutkuje jednocześnie dostosowywaniem się do przepisów. Jedno z drugim się wiąże - mówi pani Aneta. Jak przyznaje, pamięta jeszcze z czasów dzieciństwa, że do wypadków, upadków dochodziło najczęściej w wyniku zaniedbań. - Czasem źle skończyć się mogą bardzo błahe przeoczenia. Wyciągając wnioski z praktyk, które wtedy obserwowałam, starałam się dopilnowywać na bieżąco porządków później we własnym gospodarstwie. Mówię o każdej sferze, czy to poukładanych we właściwe miejsca narzędziach, reperowanych na bieżąco maszynach czy nawet uprzątniętym podwórku - wyjaśnia.
Pan Krzysztof również od początku wspólnego gospodarzenia stara się dbać o ład, przyznaje, że motywację daje żona. - Razem prowadzimy gospodarstwo od 24 lat. Zaczynaliśmy od niedużego areału, przekraczającego niewiele ponad półtora hektara. Z roku na rok powiększaliśmy powierzchnię upraw, remontowaliśmy budynki, budowaliśmy kolejne, kupowaliśmy ciągniki i maszyny, zadbaliśmy też o estetykę. Udało nam unowocześnić całość - relacjonuje Krzysztof Grochowski.
Wszystko ma swoje miejsce
Dziś laureaci dysponują areałem przekraczającym 20 hektarów. Teren zajmują sady przede wszystkim jabłoniowe i śliwowe. Cztery hektary przygotowują pod uprawę borówki. Zbiory trafiają do dwóch komór chłodniczych, każda mieści po 50 ton.
- Maszyny i budynki mogę zaliczyć do grupy nowszych, więc to już podwyższa bezpieczeństwo pracy. W budynkach panuje porządek, wszystko jest poukładane i wraca na miejsce po każdym użyciu - stwierdza gospodarz. Sam także pilnuje, by ciągniki i maszyny były reperowane na bieżąco, wszelkie części ruchome osłonięte i oznaczone.
- Gdy przyjdzie potrzeba, korzystamy z narzędzi pracy, a nie idziemy je naprawiać - kwituje. - W produkcji sadowniczej bardzo ważne są opryskiwacze i zabezpieczenia podczas pracy ze środkami ochrony roślin. Pilnuję szczelności w kabinach ciągników, stosuję filtry węglowe. Opryskiwacz to nowa maszyna ze zbiornikiem do płukania, do mycia rąk. Korzystam z maski i rękawic. Co ważne, opryskiwaczem w czasie pracy steruję z kabiny traktora, więc ryzyko zatrucia jest mocno ograniczone - opisuje pan Krzysztof. Na środki ochrony przeznaczona jest osobna szafka.
- Zwracamy uwagę także na stabilność drabin i platform, które użytkujemy do zbierania owoców. Muszą być w bardzo dobrym stanie. I przede wszystkim sami musimy zachowywać bystrość umysłu, by zapobiec nieszczęściu - zaznacza Aneta Grochowska.
Jak dodaje, udział w akcji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego motywuje do jeszcze większej uwagi. - Warto dbać o porządek prac przede wszystkim dla siebie , by łatwiej funkcjonować, pracować efektywniej - mówią małżonkowie.
W pracach laureatów wspierają dzieci - syn Wojciech, który rozpoczyna gospodarowanie na własnym areale oraz córka Natalia, studentka pielęgniarstwa.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Stawki dopłat i kluczowe działania PROW po 2021
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?