Jill jest piękną, przebojową i nieźle zakręconą nastolatką, która chciałby zostać gwiazdą filmową. Niewidomy Don uwolnił się spod klosza matki, wynajął mieszkanie, komponuje muzykę. Pewnego dnia drogi tych dwojga schodzą się. Rodzi się miłość.
Tak w wielkim skrócie można opisać fabułę spektaklu "Motyle są wolne", który w czwartek gościł na deskach Kieleckiego Centrum Kultury.
Gwiazdorska obsada na czele z Martą Żmudą-Trzebiatowską ("Teraz albo nigdy"), Lesławem Żurkiem ("Londyńczycy"), Ewą Ziętek ("Złotopolscy") i Michałem Lesieniem ("Lokatorzy") podziałała na publikę jak magnes. Ludzi, którzy chcieli na żywo zobaczyć najpopularniejszych polskich aktorów, było tak wielu, że niektórzy oglądali spektakl na stojąco!
Sztuka Leonarda Gershe jest ciekawą i udaną próbą przeniesienia gatunku komedii romantycznej - wydawałoby się zarezerwowanego dla dużego ekranu - w przestrzeń teatru. Tak jak w ciemnej kinowej sali widzowie pękają ze śmiechu i ukradkiem ocierają łzy. Różnica jest jedna: na koniec dziękują aktorom owacjami na stojąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
