MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IV Liga: Rezerwy KSZO niepokonane. Relacje z meczów

Mirosław ROLAK, [email protected]
Daniel Grębowski tym strzałem pokonał bramkarza Spartakusa
Daniel Grębowski tym strzałem pokonał bramkarza Spartakusa fot. Rafał Soboń
Jedynym niepokonanym zespołem w czwartej lidze są rezerwy KSZO Ostrowiec. Ekipa prowadzona przez trenera Rafała Wójcika jest też liderem. Na przeciwnym krańcu tabeli jest Sparta Dwikozy, która nie zodbyła jeszcze punktu. Mecz w Stąporkowie oglądał z trybun Jan Tomaszewski.

Witold Złotnik, trener Pogoni

Witold Złotnik, trener Pogoni

-Cieszę się, że wreszcie przełamaliby niemoc i zagraliśmy dobry mecz. Ogromnym wzmocnieniem zespołu okazał się Tomasz Strzałka, ale cała drużyna zagrała wreszcie agresywnie i to przyniosło efekt. Mam nadzieję, że ta wygrana będzie dobrym prognostykiem przed kolejnymi meczami.

Alit Ożarów - Granat Skarżysko 3:0 (2:0), samobójcza 30, Wojtal 35, Głuch 80.
Alit: Rybus - Gierczak, Drdzeń, Stefański, Dryka (84. Ziemniak), Kościelny, Pękalski, Głuch, Mianowany, M. Buglewski (78. R. Buglewski), Wojtal (46. Soja).
Granat: Chadała - Derlatka, Jastrząb, Drożdżał, Kołodziejczyk, Szyszka (46. Gadecki), Orzechowski, Brzozowski, Białek (78. Kocia), Wieczorek, Witkowski (46. Koryciński).
Ożarowianie rozegrali kolejny dobry mecz i pewnie pokonali spadkowicza z trzeciej ligi. Goście praktycznie nie zagrozili ożarowskiej bramce, a Alit atakował od początku meczu.
-Od początku posiadaliśmy przewagę i tylko kwestią czasu było kiedy padnie pierwsza bramka - powiedział trener Alitu, Paweł Rybus.
Przy pierwszej bramce "pomogli" gospodarzom skarżyscy obrońcy, ale to dzięki kapitalnemu zagraniu Mariusza Buglewskiego, skarżyski obrońca musiał niefortunnie interweniować i trafił do swojej bramki. Na 2:0 podwyższył Wojtal, który dostał kapitalne, prostopadłe podanie i będąc w sytuacji sam na sam, sprytnie strzelił obok interweniującego skarżyskiego bramkarza. Wynik meczu ustalił Głuch, po świetnej akcji Kościelnego.

MKS Stąporków - Wisła Sandomierz 2:2 (1:1), K. Rzeszowski 35, Polakowski 75 - Stępień 10, Michalski 56.
Stąporków: Żyła - D. Rzeszowski, Iwanek (46. Plewniak), Polakowski, Goraj, Kukuła (75. Janus), Ciekalski, Staniec, K. Rzeszowski, Jedynak, Sinkiewicz.
Wisła: Jabłoński (55. Kuśmierz) - Rzeszutek, Bryła, Cielebąk, Z. Warzocha, Ziółek, Kodyra, Kotwa, Kapsa, Michalski (70. Pacholczak), Stępień (87. Ogrodnik).
Mecz w Stąporkowie oglądał z trybun Jan Tomaszewski, który przebywał u znajomych. Nasz słynny bramkarz wymienił z panią prezes Wisły, Anną Ziółek, uwagi na temat sobotniego meczu reprezentacji Polski z Irlandią Północną, ale musiał się jednak nudzić na trybunach bo gospodarze zagrali słabe spotkanie i z trudem uratowali remis.
-Obawiałem się tego meczu, bo wypadło mi ze składu trzech podstawowych graczy. Myślę że remis jest sprawiedliwym wynikiem, ale musze przyznać że zagraliśmy słabe spotkanie - powiedział Waldemar Szpiega, trener MKS Stąporków.
-Rozegraliśmy dobry mecz, gospodarze cały czas gonili, szkoda że nie wykorzystaliśmy wypracowanych sytuacji bramkowych - powiedział trener Wisły Sławomir Kapsa.

Pogoń Staszów - Piaskowianka Piaski 3:0 (2:0), Merchut 38, 42 z karnego, Matyja 81.
Pogoń: Król - Starba, Merchut, Krakowiak, Mikoda, A. Walasek, Franus, Sadłocha, Rzepa (80. Matyja), Kmiecik (60. Malec), Strzałka (75. Lesiak).
Pogoń zagrała wreszcie skutecznie i zasłużenie pokonała Piaskowiankę. Dużo ożywienia do gry gospodarzy wniósł Tomasz Strzałka, który wczoraj po Ra pierwszy w tym sezonie zagrał w staszowskim zespole. Pierwszą bramka padła po składnej akcji. Najpierw Franus dokładnie zagrał w pole karne, tam Krakowiak zgrał głowa na czwarty metr i Merchutowi pozostało dopełnić formalność. W 42 minucie po faulu na Strzałce sędzia podyktował rzut karny, skutecznie wykonany przez Merchuta. Wynik meczu ustalił Matyja w 81 minucie, który po padaniu od Franusa popisał się kapitalnym strzałem wprost w okienko bramki gości.

Łysica Bodzentyn - Sparta Kazimierza Wielka 1:5 (0:3), Skwarliński 88 - Krupa 17, Banaszek 19, 65 z karnego, Mirek 21, Puchała 16.
Łysica: Ścisłowicz (30. Boszczyk) - Tchurz, Łapot, Sikora (46. Kucała), Maniara, Francuz, Kotwica, Bracik, Hajdenrajch (46. Boguszewski), Słoń, Skwarliński.
Sparta KW: Jeziorek - Sobura, Radziszewski, Głąbicki, Adamczyk - Gorgoń (46. Trzepatowski), Krupa (75. A. Idziak), Mach (90. Wołowski), Puchała - Banaszek, Mirek (80. Nowak).

Sparta Dwikozy - Orlęta Kielce 0:1 (0:1), Roter 36.
Sparta: Cena - Drożdżal (53. Giedzion), Niziołek, Bidas, Stępień, Hołody (46. Boleń), Gaweł, Knobelsdorf (76. Chmielewski), Pierzchała (68. Gajda), Rosiński, Lebida.
Pierwszą dobrą okazję mieli gospodarze - po dośrodkowaniu bliski oddania strzału był Lebida, ale nie sięgnął piłki. W 36 minucie w polu karnym miejsce znalazł Roter i mocnym strzałem zapewnił gościom prowadzenie. W drugiej połowie spotkania wyśmienite okazje do wyrównania zmarnowali Rosiński i Boleń. Zespół Sparty w ostatnim kwadransie chcąc za wszelką cenę zdobyć bramkę nadział się na dwie groźne kontry, ale zawodnicy Orląt nie wykorzystali żadnej z nich.

ŁKS Georyt Łagów - HEKO Czermno 1:0 (1:0), Gardynik 8.
ŁKS: Styczyński - Sadłowski, Zdybski, Mazur, Arczewski - Brudek, Kamieński (70 Stępień), Czaja, M. Wasik (90 Nawrocki) - Kołbuc, Gardynik (82 Michalczyk).
HEKO: Herda - Morawski, Bartkowiak, Kolba, Adamczyk (70 Mazur) - Marcioch, Potęga (82 Baran), Balcerek, Zalążka - Starościak, Lech (46 Ruś).
- Mecz z drużyną z Czermna był bardzo cieżki. HEKO to bardzo dobrze poukładany zespół. Myślę, że o zwycięstwie zaważył atut własnego boiska. Chcieliśmy się zrehabilitować za porażkę z poprzedniej kolejki z Piaskowianką Piaski. Myślę, że postawą w tym meczu nam się to udało - powiedział Grzegorz Klepacz, trener ŁKS Georyt Łagów.

Partyzant Radoszyce - Neptun Końskie 4:0 (3:0), Stolarczyk 15, 25, Szamanek 40, Kluska 68.
Partyzant: Pastucha - Przygocki, Matuszewski, Michalski, Bujakowski - Łuszczyński (75 Wieczorek), Komisarski, Szymanek, Kluska (85 Staciba) - Kos (50 Zagdan), Stolarczyk (65 Zaliński).

KSZO II Ostrowiec - Spartakus Daleszyce 2:1 (2:1), Persona 15, Grębowski 29 - Brzozowski 35
KSZO II: Cira - Basta (46. Stachurski), Nowik, Głodek, Nogaj - Dziadowicz (60. Florys), Dybiec (46. Skórnicki), Michalski, Persona, J. Kapsa, Grębowski
Spartakus: Kołomański - Ryba, Machocki (35. Siwonia), Salwa, Rubak Mateusz - Rubak Michał (46. Ostrowski), Pietrzak, Otowski, Brzozowski - Pająk (83. Jeziorski), Janik
Niedzielne spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy, jednak wynik, nie odzwierciedla tego, co działo się na murawie. Dwie bramki to najmniejszy wymiar kary, jaki otrzymali piłkarze Spartakusa. Jako ciekawostkę spotkania należy uznać, że bez problemu do gry w bramce Spartakusa dopuszczony został zawodnik, bez numeru na koszulce.
W 15 minucie strzelał Persona i mocny strzał trafił pod poprzeczkę bramki Spartakusa. W 29 minucie z lewej strony w pole karne Spartakusa dośrodkował Tomasz Persona, a uderzeniem głową Grębowski pokonał bramkarza gosci. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej części gry kontaktową bramkę dla drużyny Spartakusa po błędzie ostrowieckiej defensywy, zdobył Dariusz Brzozowski.

Najlepsi strzelcy: 5 - Jedynak (Stąporków), 4 - Starościak (Heko), 3 - Brytan (KSZO II), Borycki (Stąporków), Wijas (Pia-skowianka), Pająk (Spartakus), 2 - Bętkowski (Orlęta), Dybiec (KSZO II), Michalczyk (Łagów), Rzepa (Pogoń), Mianowany (Alit).

W następnej kolejce, 13 września: Wisła - Neptun, Spartakus - Partyzant, Orlęta - KSZO II, Granat - Sparta D., Sparta KW - Alit, Piaskowianka - Łysica, Heko - Pogoń, Stąporków - Łagów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie