MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jungiewicz w formie, Szymański odejdzie z Effectora?

Sławomir Stachura
Atakujący Effectora Kielce Sławomir Jungiewicz jest ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji.
Atakujący Effectora Kielce Sławomir Jungiewicz jest ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji. Sławomir Stachura
Siatkarze Effectora Kielce sprawili sporą niespodziankę w minionej kolejce. Choć grali mocno osłabieni, bez kontuzjowanych Adriana Buchowskiego i Andreasa Takvama, to urwali punkt PGE Skrze, przegrywając w Bełchatowie 2:3, dopiero po tie-breaku.

Będąca wiceliderem Skra prowadziła po dwóch setach 2:0, ale to kielczanie wygrali dwie następne partie i dopiero w piątym secie faworyt zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Effector solidnie postraszył faworyta, a wielka w tym zasługa atakującego kieleckiej drużyny i zarazem jej kapitana – Sławka Jungiewicza, dzielnie wspieranego przez reprezentacyjnego środkowego, Mateusza Bieńka. Jungiewicz był zresztą najskuteczniejszym zawodnikiem meczu, zdobył 21 punktów, a Bieniek 16. Atakujący Bełchatowa, były znakomity reprezentant Polski Mariusz Wlazły wypadł słabiej od Jungiewicza, gdyż zdobył 14 punktów.

- Cieszy mnie dobra postawa Sławka, który właściwie od przegranego meczu 2:3 z AZS Politechniką Warszawską w 6 kolejce, a więc od 25 listopada utrzymuje się w wysokiej dyspozycji. W pojedynku ze Skrą nasze przyjęcie nie było idealne, gdyż gospodarze bombardowali nas piekielnie trudną zagrywką, a mimo to Sławek sobie radził i atakował z 41 procentową skutecznością – mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.

Dobra i równa forma Jungiewicza w ostatnich meczach to wybawienie dla drużyny, bo jego zmiennik – były reprezentacyjny atakujący Grzegorz Szymański wciąż jest daleki od optymalnej dyspozycji. Wychowany w Ostrowcu Świętokrzyskim siatkarz do Effectora trafił z Indykpolu AZS Olsztyn, ale po kontuzji barku, którą leczył od lutego ubiegłego roku, wciąż nie może wrócić do optymalnej formy. Z Effectorem podpisał wprawdzie umowę do końca sezonu, ale z opcją, że można z niej zrezygnować do końca stycznia. Na razie klub nie ma z Szymańskiego wielkiego pożytku, więc jest wielce prawdopodobne, że ten zawodnik opuści Kielce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie