MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Juventa Starachowice wygrała z Orliczem Suchedniów

Dorota KUŁAGA [email protected]
Po strzale Łukasza Gruszczyńskiego (na zdjęciu) z rzutu karnego w 15 minucie piłkę odbił Aleksiej Shram, ale dobitka Karola Kopcia była skuteczna.
Po strzale Łukasza Gruszczyńskiego (na zdjęciu) z rzutu karnego w 15 minucie piłkę odbił Aleksiej Shram, ale dobitka Karola Kopcia była skuteczna. Fot. Marcin Słoka
Starachowicki zespół wygrał z Orliczem 5:2. Było dużo emocji i kartek. Goście kończyli mecz w "dziewiątkę"
Juventa Starachowice wygrała z Orliczem Suchedniów

Rafał Wójcik, trener Juventy: -Mecz oceniam pozytywnie. Wygraliśmy 5:2, stworzyliśmy sporo bramkowych okazji. Mój cel został osiągnięty - w trzech meczach zdobyliśmy komplet punktów, wyprzedziliśmy Granat i na razie jesteśmy najlepszym zespołem z Kielecczyzny w trzeciej lidze.

Sławomir Grzesik, trener Orlicza: -Mam duży niesmak, jeżeli chodzi o sędziowanie. Znowu było kilka kontrowersyjnych decyzji. Dopóki graliśmy w komplecie, nasza gra wyglądała dość solidnie. Przy 2:1 Karol Armata był sam na sam, ale strzelił za lekko.

Jak na derby przystało, było dużo emocji, ostrej walki i kartek - w tym dwie czerwone. Po ciekawym trzecioligowym meczu Juventa Starachowice wygrała z Orliczem Suchedniów 5:2, a zwycięstwo zapewniła sobie w drugiej połowie spotkania.

Nowy trener Juventy bardzo chciał podtrzymać dobrą passę. Pod jego wodzą starachowicki zespół wygrał dwa poprzednie spotkania 3:0. Tym razem na drodze stanął Orlicz i trzeba przyznać, że dopóki grał w pełnym składzie, stawiał zacięty opór gospodarzom.

PIERWSZY TRAFIŁ KOPEĆ

Festiwal strzelecki gospodarzy w 15 minucie mógł otworzyć Łukasz Gruszczyński, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Do piłki odbitej przez Aleksieja Shrama pierwszy dopadł jednak Karol Kopeć i umieścił ją w bramce. Dwa kolejne gole strzelili goście - pierwszego strzałem głową Paweł Jaworek w 36 minucie, a drugiego Daniło Mamonov w 45. -Przy stanie 2:1 Karol Armata był sam na sam, ale strzelił za lekko. Gdyby wykorzystał tę okazję, to myślę, że Juventa już by się nie podniosła. A po dwóch czerwonych kartkach w drugiej połowie nasza gra się załamała - mówił Sławomir Grzesik, trener Orlicza.

"CZERWONO" PO PRZERWIE

Po przerwie decydujące ciosy zadała Juventa, ale duży wpływ na przebieg spotkania miało to, że dwaj zawodnicy Orlicza dostali czerwone kartki. W 62 minucie drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik otrzymał Marek Banaczkowski. Chwilę później Kamil Stawiarski doprowadził do wyrównania. Duże kontrowersje wywołała sytuacja z 68 minuty. Aleksiej Shram zderzył się z Karolem Kopciem, efektem tej sytuacji był rzut karny, czerwona kartka dla bramkarza gości i uszkodzona żuchwa pomocnika Juventy. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Dariusz Anduła. Później jeszcze na listę strzelców wpisali się Dawid Korona w 73 i Łukasz Gruszczyński w 85 minucie. Juventa wygrała więc 5:2 i było to jej trzecie zwycięstwo pod wodzą trenera Rafała Wójcika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie