Juventa Starachowice zaczyna rundę jesienną

Po szesnastu kolejkach Juventa plasuje się na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem 26 punktów. Granat jest piąty, do tej pory zgromadził 28 punktów.

KILKA WAŻNYCH ZMIAN

Jeśli chodzi o zmiany kadrowe do jakich doszło w przerwie zimowej, to do Juventy doszli Artur Kidoń - powrót po półrocznej przerwie, Grzegorz Zięba z OKS Opatów, Damian Czarnecki z Korony Kielce i Bartosz Styczyński z KSZO Junior Ostrowiec. Odszedł natomiast Dawid Kalista, który przeniósł się do Kamiennej Brody. Do Granatu, czyli najbliższego rywala Juventy, doszli natomiast Mateusz Fryc z drugoligowego klubu cypryjskiego Othellos Atehienou, Klaudiusz Łatkowski z KSZO Ostrowiec, Marcin Grunt z Zagłębia Sosnowiec, Łukasz Kaczmarek i Marcin Taler z Orlicza Suchedniów.

WSZYSCY POZA GRUSZCZYŃSKIM

Niedzielny mecz zapowiada się niezwykle ciekawie. Trener Granatu Ireneusz Pietrzykowski kadrowo ma mocny zespół i stać go na to, żeby się włączyć do walki o awans. Ale Juventa również liczy na udaną wiosnę. - Są to derby, a takie spotkania zawsze są emocjonujące. Poza kontuzjowanym Łukaszem Gruszczyńskim do dyspozycji powinienem mieć wszystkich zawodników - mówi Rafał Wójcik, trener trzecioligowca ze Starachowic. I dodaje, że w niedzielę jego zespół będzie walczył o komplet punktów. - Gramy u siebie, cieszę się, że w naszej drużynie został Mirek Kalista. Liczę na to, że podniesie wartość zespołu. Granat to kadrowo dobra drużyna, ale my też mamy atuty i postaramy się je wykorzystać - dodaje szkoleniowiec Juventy.

Rafał Wójcik, trener Juventy Starachowice: - Zaczynamy od meczu derbowego z Granatem. Drużyna ze Skarżyska jest mocna kadrowo, jest wyżej w tabeli. Ale my gramy u siebie, też mamy atuty i postaramy się je wykorzystać. Jak wygramy, to wyprzedzimy Granat w tabeli i będziemy najwyżej ze świętokrzyskich drużyn.