Kielczanka Leokadia Salwa, której amputowano nogę z powodu cukrzycy, z całego serca dziękuje wszystkim, którzy wsparli finansowo zakup schodołazu dla niej.
- Na jego kupno brakuje jeszcze 8 tysięcy i mam nadzieję, że uda się uzbierać całą kwotę - mówi 60-letnia mieszkanka Kielc. - To spadło na mnie nagle, moja noga spuchła i zrobiła się cała różowa, trzeba było ją odjąć. Cukrzyca zaatakowała też drugą stopę. Wkrótce czeka mnie przeszczep skóry w Siemia-nowicach Śląskich - opowiada.
- Skóra od stopy cukrzycowej odpada płatami, nie mogę na niej stanąć, przeszczep na pewno pomoże. Moją chorobę bardzo przeżywa też mąż, sam ma liczne dolegliwości. 35-letni syn z mojego powodu przeżył załamanie. Ale nie można się poddawać.
W uzbieranie środków na schodołaz dla pani Leokadii bardzo zaangażowała się sąsiadka, Urszula Woźniak.
- Prawie 3 tysiące zebrał ostatnio ksiądz w kościele na Karczówce, część wpłacili ludzie na konto, a ostatnio rozwiesiliśmy też plakaty i ustawiliśmy puszki w sklepach na Podkarczówce i Bocianku - wylicza. - Bardzo prosimy o wrzucanie do nich pieniążków na schodołaz, dzięki któremu kobieta będzie mogła wychodzić na powietrze. Kolejny bieg charytatywny dla pani Leokadii planuje zorganizować też Jacek Wiatrowski, prezes Stowarzyszenia „Biegacz świętokrzyski”.
Schodołaz dla tej kielczanki jest nieodzowny, bo w dźwiganie wózka z nią zaangażowanych jest zwykle kilka osób i cała operacja wiąże się z dużym wysiłkiem. Pokonanie schodów stało się wielką barierą, a kobieta nie chce być ciężarem.
Możesz pomóc
Środki na schodołaz można wpłacać na konto Fundacji Szansa dla Niewidomych numer 2212 4010 8211 1100 0005 1417 95 z dopiskiem „Na schodołaz dla Leokadii Salwy”.
Puszki, do których można wrzucać pieniądze, są ustawione w Kielcach: w sklepie PSS
Społem Gama, kwiaciarni Małgosia, gabinecie kosmetycznym Danuty Kani przy ulicy Kryształowej 4 oraz sklepie PSS Społem przy ulicy Konopnickiej.
Bohaterka tekstu bardzo prosi o wsparcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?