Cezary Ruszkowski, trener Korony:
Cezary Ruszkowski, trener Korony:
- Nie byliśmy faworytem. Ruch to zespół, który nie przegrał żadnego meczu w rozgrywkach i dziś potwierdził, że to nie przypadek. Ale my też mieliśmy bramkowe okazje. Wynik jest sprawiedliwy.
Ruch to czołowy zespół rozgrywek, który jako jedyny w Młodej Ekstraklasie nie poniósł w 17 meczach porażki. Ale w niedzielę mógł w Kielcach przegrać, gdyby - zwłaszcza po przerwie - piłkarze Korony byli skuteczniejsi.
Od początku gra była szybka, akcje przenosiły się z jednej połowy na drugą, ale bramkowych okazji nie było zbyt wiele. W kieleckiej drużynie w pierwszej połowie przed szansą stanął Łukasz Jamróz, ale zabrakło szczęścia. Ruch miał przed przerwą dwie okazje. Najpierw w 29 minucie Feruga trafił piłką w ręce dobrze ustawionego Wojciecha Małeckiego, a w 39 Flis nie trafił w bramkę z 10 metrów.
Po zmianie stron więcej klarowniejszych sytuacji mieli podopieczni trenera Ruszkowskiego. W 60 minucie wprowadzony na boisko Michał Michałek nie trafił w piłkę po podaniu Łukasza Cichosa, w 75 kapitalnie uderzył z dystansu Damian Jędryka ale zmierzającą w "okienko" piłkę bramkarz przeniósł nad poprzeczką, a w 77 przed szansą stanął Bartosz Malinowski, znów jednak bramkarz Ruchu nie dał się pokonać.
W sumie wynik jest sprawiedliwy, a Koronie do rozegrania został jeszcze w tym roku mecz Pucharu Polski z Lubrzanką Kajetanów. Odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
