Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosy i grabie w ruch! W Boszczynku w gminie Skalbmierz powstaje drugi już film o codziennym życiu wsi. Tym razem o sianokosach [ZDJĘCIA}

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Mieszkańcy Boszczynka w gminie Skalbmierz bardzo chętnie wzięli udział w drugim już filmie obrazującym codzienne życie sprzed lat.
Mieszkańcy Boszczynka w gminie Skalbmierz bardzo chętnie wzięli udział w drugim już filmie obrazującym codzienne życie sprzed lat. Urząd Miasta i Gminy w Skalbmierzu
Mieszkańcy Boszczynka w gminie Skalbmierz są na tyle kreatywni i chętni do udziału w nowych projektach, że już po raz drugi biorą udział w nagraniu filmu prezentującego codzienne życie sprzed lat w ich malowniczej wsi. W tym roku powstaje 20-minutowy film o sianokosach.

Kamil Włosowicz, wiceburmistrz Skalbmierza opowiada, że w roku ubiegłym na nakręcony wspólnie ze stowarzyszeniem Dla Skalbmierza film zdobyli fundusze ze Świętokrzyskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej. W roli operatora kamery znakomicie sprawdził się Marcin Hołda, a pośród pięknych widoków aktorską grą popisywali się zarówno dorośli, jak i dzieci.

Kilka dni temu Boszczynek ponownie zmienił się w plan filmowy. Po udanej zeszłorocznej premierze filmu o żniwach na dawnej wsi, przyszedł czas na inscenizację o tradycyjnych sianokosach. W filmie o takiej tematyce nie mogło zabraknąć wykorzystywanych przy ścinaniu trawy kos, grabi, wideł i wozów konnych.

W rolę aktorów ponownie wcielili się mieszkańcy Boszczynka, którzy w ten sposób chcą zadbać o upamiętnienie historii, kultury i tradycyjnych zwyczajów.
- Dawniej koszenie trawy odbywało się ręcznie, przy użyciu kosy - wspomina Kazimiera Janus. - I było to zajęcie typowo męskie. To ciężka i mozolna praca. Po skoszeniu następowało rozrzucanie pokosów, aby lepiej schły, przewracanie grabiami, a wieczorami układanie w kopki, kolejne rozrzucanie i ładowanie na wóz, by zwieźć wysuszone siano do stodoły - opowiada. Jan Janus dodaje, że dawniej kosa była jednym z podstawowych narzędzi w każdym gospodarstwie. Dziś odeszła w zapomnienie. Zastąpiły ją kosy spalinowe i elektryczne, które są wydajniejsze.

- Dziś w godzinę gospodarz skosi nawet hektar łąki. Dawniej kosiarze pracowali około 10 godzin. Jest lepiej, bo szybciej, ale nie sprzyja to integracji wiejskiej społeczności. Nikt nikogo nie zna, nie widzi, nie rozmawia - dodaje pan Jan.

Teresa Bondaś podkreśla, że zdjęcia kręcone do filmu pokazują także codzienne życie mieszkańców. Zaznaczyła, że do obowiązków kobiety należało między innymi zapewnienie posiłków dla kosiarzy.
- Mężczyźni musieli wzmocnić siły po tej ciężkiej, mozolnej pracy. Najczęściej na stołach lądowało, masło, ser, jajka, smalec czy żur. Zupa musiała być kwaśna i przaśna, aby porządnie syciła - opowiada.

- Ta inicjatywa po pierwsze integruje, ale jest to też forma mobilizacji społeczeństwa wiejskiego. Pokazujemy, jak to wyglądało wcześniej, a na planie jest bardzo wesoło - zaznacza Teresa Bondaś.

Sołtys Boszczynka Ewelina Włudarska zaznacza, że najważniejsze były przygotowania do samej produkcji.
- Musieliśmy przygotować stroje, scenerię, w tym wóz typowy, drabiniasty jak w dawnych czasach. Niestety, trudno nam było znaleźć wóz na tak zwanych kołach rafiokach, czyli drewnianych z metalowymi obręczami. Potem trzeba było odpowiednio wysuszyć siano - opowiada.

Producentem filmu jest Koło Gospodyń Wiejskich w Boszczynku oraz Stowarzyszenie Dla Skalbmierza. W planach jest także nakręcenie filmu o wykopkach i innych pracach.

Jak podkreśla wiceburmistrz Kamil Włosowicz, najważniejszym celem tworzenia takich obrazów jest uwiecznienie tradycji, pokazanie młodym pokoleniom jak dawniej wyglądało życie na wsi, jakich narzędzi używało się do prac w polu i jak wszystko zmienia się w czasie.
Premiera obecnego filmu, który tym razem powstaje ze środków własnych, odbędzie się na jesieni w remizie strażackiej z Goszczynku, a potem będzie go można obejrzeć na kanale YouTube.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie