W Boszczynku powstał film o tradycyjnych sianokosach. Trwają ostatnie prace przy produkcji. Znamy datę premiery

Mieszkańcy Boszczynka w aktorskich kreacjach. W miejscowości powstał film o sianokosach

W sobotę, 29 października w świetlicy wiejskiej w Boszczynku odbędzie się premiera filmu o pięknej tradycji polskiej wsi - sianokosach.

Wszystkie sceny do filmu kręcono na terenie Boszczynka z udziałem mieszkańców miejscowości, którzy bardzo ochoczo i z ogromnym zaangażowaniem, już po raz drugi stanęli przed kamerą, brawurowo wcielając się w powierzone im role. Tło planu filmowego stanowiły naturalne, wiejskie krajobrazy.

Jak mówi wiceburmistrz miasta i gminy Skalbmierz, Kamil Włosowicz:

- W filmie zostanie ukazana tradycja sianokosów sprzed blisko 100 lat. Chcemy pokazać piękne krajobrazy tej miejscowości, ludzi, historie, ciekawostki związane z Boszczynkiem. Sam film będzie trwał około 15-20 minut.

Pierwsze sceny do filmu powstawały w 2021 roku. W prace, oprócz Koła Gospodyń Wiejskich w Boszczynku, zaangażowała się miejscowa jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej, pani sołtys Ewelina Włodarska, radny pochodzący z miejscowości, a także mieszkańcy Boszczynka nie skupieni w żadnej organizacji. Przy produkcji pracowało łącznie od 30 do 40 osób.

Filmowe doświadczenie
Doświadczenie mieszkańców Boszczynka w pracy na planie filmowym nie jest przypadkowe. Warto przypomnieć, że w 2020 roku wzięli udział w pracach nad filmem pod tytułem "Z zapomnianych spichlerzy przestałej boszczyńskiej zasieki" opowiadającym o tradycjach związanych z pracą na roli, ze szczególnym uwzględnieniem obrzędu żniwnego z połowy ubiegłego wieku.

Pierwszy film cieszył się dużym powodzeniem. Wtedy realizowało go Koło Gospodyń Wiejskich w Boszczynku wspólnie z mieszkańcami i Stowarzyszeniem dla Skalbmierza. Wówczas na ten cel stowarzyszenie otrzymało dotację ze Świętokrzyskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej.

- W tym roku, dzięki pomocy Urzędu Miasta i Gminy w Skalbmierzu również udało się pozyskać taką dotację. Aktorzy - mieszkańcy Boszczynka, brawurowo wcielają się w powierzone im role. Przed kamerą czują się jak ryby w wodzie. Nie mają oporów, nie wstydzą się i nie boją. Mieszkańcy cały czas podkreślają, że współczesna technologia w produkcji rolniczej poszła bardzo "do przodu". Młodzież niekoniecznie pamięta jak kiedyś wykonywano te prace, a przecież większość z nich wykonywano ręcznie, przy użyciu podstawowych narzędzi takich jak kosa. Podkreślają, że tradycyjne sianokosy - 70, 80 lat temu - były jedną z najcięższych prac na roli, ale wiązały się także z pewnymi tradycjami, spotkaniami, obrzędami czy śpiewami. I to wszystko zostało ujęte w filmie - dodał wiceburmistrz.

Teresa Bondaś, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Boszczynku przyznała, że dla społeczności Boszczynka, praca przy kolejnym filmie była wspaniałym doświadczeniem.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ mogliśmy pokazać jak kiedyś wyglądała praca na roli. Naszym zadaniem jest kultywowanie tradycji. Pokazywanie młodszym pokoleniom tego co było kiedyś. Myślę, że osiągnęliśmy ten cel. Dla nas - zarówno dla dzieci, młodzieży, dorosłych i osób starszych, była to wielka przygoda.

Wiceburmistrz narratorem
Na trzy tygodnie przed premierą, trwają ostatnie szlify przy produkcji. Jak zdradza wiceburmistrz Kamil Włosowicz:

- Jesteśmy na etapie montażu filmu. W ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni chcemy dograć wstawkę słowną. Będę miał tę przyjemność użyczyć swego głosu jako narrator.

Podczas premiery, film zostanie wyświetlony na dużym ekranie. Wydarzenie uświetni część artystyczna.

- Dwa lata temu, jako władze miasta wręczyliśmy mieszkańcom Boszczynka Oskara przyznanego przez komisję filmową. W tym roku najprawdopodobniej do społeczności trafi Złota Palma - mówił wiceburmistrz.

Uwaga! W planach mieszkańców Boszczynka jest kolejny film o wykopkach.

- Zapał wśród mieszkańców Boszczynka jest ogromny. Chcemy to wykorzystać. Chcemy, by film stał się trwałym świadectwem o tradycji, która wciąż jest żywa na terenie Boszczynka oraz Miasta i Gminy Skalbmierz - mówił na koniec wiceburmistrz Kamil Włosowicz.

Powstający film jest częścią projektu "W ruch pójdą stare kosy i sierpy – Boszczynek o sianokosach film kręci" realizowanego przez Koło Gospodyń Wiejskich w Boszczynku, który uzyskał dofinansowanie w kwocie 5000 złotych w ramach konkursu ofert "Mikrodotacje Świętokrzyskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej na lokalne inicjatywy społeczne – edycja 2022" realizowanego przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej imienia Jerzego Regulskiego – Partner projektu Świętokrzyski Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej (ŚOWES).

Zobaczcie zdjęcia z planu filmowego.