Krzysztof Tosnowiec szefem Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Kielcach. Były wojskowy i policjant

Nowy szef świętokrzyskich "Krokodyli" Krzysztof Tosnowiec ma 47 lat, z żoną i trójką dzieci mieszka w gminie Górno, w powiecie kieleckim. Służbę pełni od 26 lat, przez pierwsze osiem lat był wojskowym, potem przez 18 lat pracował w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

We wtorek, 21 stycznia nowy szef Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Kielcach został przedstawiony pracownikom świętokrzyskiej Inspekcji przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego oraz wicewojewodę świętokrzyskiego Rafała Nowaka.

Przypominamy, że sprawy związane z kierownictwem świętokrzyskich "Krokodyli" wywoływały ostatnio gigantyczne kontrowersje. Wszystko zaczęło się blisko dwa miesiące temu, kiedy doszło do zaskakującego odwołania szefa Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego. Decyzją wojewody stanowisko stracił Patryk Czuba, odwołanie wręczył mu dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego Marcin Bęben. Odwołanie Patryka Czuby wywołało ogromne zdziwienie - tak wśród polityków rządzącej partii, jak i opozycji, ludzi z branży transportowej czy wreszcie pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Najpierw murem za zwolnionym szefem „Krokodyli” stanął Związek Zawodowy Inspekcji Transportu Drogowego. Związkowcy napisali pismo do Głównego Inspektora Transportu Drogowego Alvina Gajathura, w którym podkreślali, że są bardzo zaniepokojeni zwolnieniem Patryka Czuby, który pracował z pełnym oddaniem, a pod jego kierownictwem inspektora wyróżniał się na tle pozostałych.

Wielką akcję poparcia dla zwolnionego szefa przygotowali także pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Kielcach. "Protest" polegał na tym, że pewnego dnia praktycznie wszyscy nie przyszli do pracy.