Gdy dojechaliśmy na miejsce spotkania, czekała na nas kolejka naszych czytelników, którzy chcieli podzielić się swoimi problemami.
- Kiedy miasto wybuduje chodnik wzdłuż ulicy Zagórskiej, od Szczecińskiej w dół, odwodni drogę i ułoży nowy asfalt? Jezdnia jest bardzo zniszczona, dzieci chodzą do szkoły szosą, obok pędzących aut. W dni deszczowe przychodzą umorusane w błocie od stóp do głów - pytał Stanisław Jończyk.
- W bloku przy Karłowicza 7 w suszarni są aż dwa duże grzejniki. Większość mieszkańców jest za ich zdjęciem. Kilka osób podpisało się przeciw usunięciu kaloryferów. Urzędniczka ze spółdzielni zastraszyła ich, że jak będą za, to w piwnicy powstanie dyskoteka - zgłosił Dariusz Kario.
BRZYDKI I ŚMIERDZI
Zdaniem jednej z mieszkanek konkurs na najbrzydszy i śmierdzący blok wygrałaby środkowa klatka budynku przy ulicy Zagórskiej 68. Wszystko się sypie i odpada. W piwnicy woda wycieka od kilku miesięcy. Hydraulik zatkał rurę, ale po kilku dniach zatyczka odpadła.
Jak wszędzie w Kielcach plagą są psy załatwiające się gdzie popadnie i chodzące samopas. - Kagańce mają nosić psy, a nie ich właściciele w rękach - mówi Ewa Stramska.
Barbara Maludzińska prosiła o pomoc w doprowadzeniu do remontu parkingu przed przychodnią przy ulicy Dalekiej. - Jest on w strasznym stanie od 10 lat. Po deszczu nie da się przejść ani przejechać, a gdy jest sucho to pył unosi się z placu i wpada do mieszkań. Próbowaliśmy ustalić czyj to teren, ale nie daliśmy rady. Miasto nie przyznaje się do niego.
W tej prawie przyszło kilka osób.
POTRZEBNY SKRÓT
O przywrócenie skrótu biegnącego przez teren Zespołu Szkół Katolickich przy ulicy św. Stanisław Kostki zaapelował Daniel Helak. - Po jego zagrodzeniu 2 lata temu mieszkańcy naszego osiedla muszą iść zamiast 150 aż 1600 metrów. Tyle nadrabiają, aby dostać do przystanków przy Sandomierskiej, czy do przychodni przy Dalekiej. Tu mieszkają starsi ludzie i dla nich to kłopot.
Mieszkańcy Spółdzielczej 5 mają problem z młodzieżą, która zbiera się na murku przed ich blokiem. Chłopcy i dziewczęta piją wino, używają niecenzuralnych słów i zdarza się, że rzucają butelkami w okna. Między murkiem a blokiem jest betonowe boisko. Dzieci grają na nim w piłkę uderzając nią o ścianę bloku. To przeszkadza starszym ludziom. Mieszkańcy chcą, aby wyburzyć oba obiekty i zasiać trawę.
Lokatorzy bloków w pobliżu Źródłowej skarżyli się na hałas z ulicy, który dochodzi do mieszkań. Oczekują od miasta budowy ekranu pochłaniającego decybele.
Aniela Pawelec uważa, że w punktach sprzedaży baterii powinny stać pojemniki na zużyte ogniwa, aby nie zanieczyszczać środowiska toksycznymi odpadami.
W najbliższych dniach zajmiemy się każdą ze zgłoszonych spraw. W środę napiszemy o planach i przyszłości dzielnicy Wschód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?