MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KSM > Żyj z “Echem"

Agata Kowalczyk
Dariusz Kario przyniósł plik dokumentów, aby udowodnić, że utrzymywanie dwóch dużych grzejników w suszarni prania nie jest opłacalne dla lokatorów.
Dariusz Kario przyniósł plik dokumentów, aby udowodnić, że utrzymywanie dwóch dużych grzejników w suszarni prania nie jest opłacalne dla lokatorów. Ł. Zarzycki
Rozpoczęliśmy naszą akcję. Wczoraj spotkaliśmy się z mieszkańcami osiedli Zagórska Południe i Północ, Sandomierskie, Zagórze i Nowy Folwark.

Gdy dojechaliśmy na miejsce spotkania, czekała na nas kolejka naszych czytelników, którzy chcieli podzielić się swoimi problemami.

- Kiedy miasto wybuduje chodnik wzdłuż ulicy Zagórskiej, od Szczecińskiej w dół, odwodni drogę i ułoży nowy asfalt? Jezdnia jest bardzo zniszczona, dzieci chodzą do szkoły szosą, obok pędzących aut. W dni deszczowe przychodzą umorusane w błocie od stóp do głów - pytał Stanisław Jończyk.

- W bloku przy Karłowicza 7 w suszarni są aż dwa duże grzejniki. Większość mieszkańców jest za ich zdjęciem. Kilka osób podpisało się przeciw usunięciu kaloryferów. Urzędniczka ze spółdzielni zastraszyła ich, że jak będą za, to w piwnicy powstanie dyskoteka - zgłosił Dariusz Kario.

BRZYDKI I ŚMIERDZI

Zdaniem jednej z mieszkanek konkurs na najbrzydszy i śmierdzący blok wygrałaby środkowa klatka budynku przy ulicy Zagórskiej 68. Wszystko się sypie i odpada. W piwnicy woda wycieka od kilku miesięcy. Hydraulik zatkał rurę, ale po kilku dniach zatyczka odpadła.

Jak wszędzie w Kielcach plagą są psy załatwiające się gdzie popadnie i chodzące samopas. - Kagańce mają nosić psy, a nie ich właściciele w rękach - mówi Ewa Stramska.

Barbara Maludzińska prosiła o pomoc w doprowadzeniu do remontu parkingu przed przychodnią przy ulicy Dalekiej. - Jest on w strasznym stanie od 10 lat. Po deszczu nie da się przejść ani przejechać, a gdy jest sucho to pył unosi się z placu i wpada do mieszkań. Próbowaliśmy ustalić czyj to teren, ale nie daliśmy rady. Miasto nie przyznaje się do niego.
W tej prawie przyszło kilka osób.

POTRZEBNY SKRÓT

O przywrócenie skrótu biegnącego przez teren Zespołu Szkół Katolickich przy ulicy św. Stanisław Kostki zaapelował Daniel Helak. - Po jego zagrodzeniu 2 lata temu mieszkańcy naszego osiedla muszą iść zamiast 150 aż 1600 metrów. Tyle nadrabiają, aby dostać do przystanków przy Sandomierskiej, czy do przychodni przy Dalekiej. Tu mieszkają starsi ludzie i dla nich to kłopot.

Mieszkańcy Spółdzielczej 5 mają problem z młodzieżą, która zbiera się na murku przed ich blokiem. Chłopcy i dziewczęta piją wino, używają niecenzuralnych słów i zdarza się, że rzucają butelkami w okna. Między murkiem a blokiem jest betonowe boisko. Dzieci grają na nim w piłkę uderzając nią o ścianę bloku. To przeszkadza starszym ludziom. Mieszkańcy chcą, aby wyburzyć oba obiekty i zasiać trawę.
Lokatorzy bloków w pobliżu Źródłowej skarżyli się na hałas z ulicy, który dochodzi do mieszkań. Oczekują od miasta budowy ekranu pochłaniającego decybele.

Aniela Pawelec uważa, że w punktach sprzedaży baterii powinny stać pojemniki na zużyte ogniwa, aby nie zanieczyszczać środowiska toksycznymi odpadami.
W najbliższych dniach zajmiemy się każdą ze zgłoszonych spraw. W środę napiszemy o planach i przyszłości dzielnicy Wschód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie