Mama prezydenta Andrzeja Dudy spotkała się w „Szklanym Domu” w Ciekotach z mamami niepełnosprawnych dzieci. Zobacz film i zdjęcia

Tegoroczne spotkanie mam osób niepełnosprawnych z regionu świętokrzyskiego miało szczególny wymiar ze względu na wyjątkowego gościa. Zaproszenie do Ciekot przyjęła prof. Janina Milewska-Duda, ceniona w środowisku akademickim profesor chemii, związana przez lata z krakowską Akademią Górniczo-Hutniczą, a prywatnie mama Andrzeja Dudy, Prezydenta RP. Gości witali wspólnie gospodarze: Irena Ptak, prezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych, wójt Tomasz Lato oraz Wojciech Purtak, dyrektor Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”.

Dla wszystkich mam przygotowano specjalny program artystyczny. Recytację zaprezentowały dzieci ze Świętokrzyskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych, porywający występ dał Zespół Inscenizacji Taneczny „Uśmiech”, a gościnnie zaśpiewali Marysia, Grześ i Krzyś Stacherowie.

Później przyszedł czas na życzenia. - Odkąd mój syn został prezydentem, modlę się za państwa codziennie, za naszą ojczyznę, za nas wszystkich. Codziennie jesteście w moich modlitwach. Wszystkie mamy to są po prostu bohaterki obok nich stoją bohaterowie, ale to mamy są dla najbliższe, bo noszą swoje dzieci najpierw w brzuszku, a później w serduszku – mówiła prof. Janina Milewska-Duda. - Nasze skarby dostarczają nam tyle mocy i siły, że gdyby nie one to jaki byłby sens. Dziękujemy Panu Bogu na nasze mamy, tatów i nasze dzieci. Gdy miałam 10 lat mama napisała mi w pamiętniku taką dedykację; „Dwa są szczęścia na świecie. Jedno małe być szczęśliwe, drugie wielkie uszczęśliwiać innych. Życzę ci córeczko obydwu, ja państwu też życzę obydwu, bo życzenia mojej mamy się spełniły – mówiła mama Prezydenta RP.

Specjalne życzenia do uczestników spotkania skierowała również Agata Kornhauser-Duda, Pierwsza Dama RP. - Pod matczynymi opiekuńczymi skrzydłami dziecko dorasta doświadczając bezgranicznej miłości i czułości. Mama jest dla dziecka jedną z najbliższych i najważniejszych osób, na którą może liczyć w potrzebie, u której zawsze znajdzie wsparcie i pociechę - Życzę każdej z pań, byście były dumne ze swoich pociech, by wnosiły do życia wiele radości i żebyście zawsze czuły się kochane przez wasze dzieci – mówiła Agata Kornhauser-Duda w nagraniu przesłanym do „Szklanego Domu”.

Życzenia składał również gospodarz wydarzenia wójt Tomasz Lato. - Mojej mamy już nie ma, ale cały czas noszę ją w sercu. I ta siła płynąca z jej serca będzie szła ze mną całe życie. To jedyna moc, jaką dostałem bezwarunkowo. Takiej miłości nie da się porównać z niczym innym. I taka miłość jest między wami bez względu na wiek – mówił wójt Tomasz Lato. Stefan Żeromski tylko w Ciekotach przy swojej mamie doznał prawdziwej miłości i poczucia bezpieczeństwa – dodał.

Najlepsze życzenia skierowali również biskup Marian Florczyk, Henryk Milcarz, wiceprzewodniczący Sejmiku oraz Elżbieta Korus, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Kielcach. Wśród gości byli również m.in. Arkadiusz Ślipikowski, zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Kielcach, Damian Gad, kierownik Oddziału Profilaktyki, Rehabilitacji i Współpracy z NGO ROPS. Na zakończenie każda mama otrzymała piękną różę, a dziecko czekoladę. Finałem spotkania był wernisaż wystawy Moniki Ciapciak „Sercem malowane”.