Ma siedemnaście lat. Jego rodzinny dom jest w Piotrowie w gminie Łagów, w powiecie kieleckim. Choć Kielce mają szkoły zawodowe dla budowlańców, Damian wybrał właśnie Stalową Wolę. - Tata zaproponował żebym do tej szkoły poszedł i tak się stało - tłumaczy. Powód był prosty. W centrum Stalowej Woli duże mieszkanie ma wujek Damiana. Żona mu zmarła przed paru laty, dzieci rozjechały się po świecie. - Wujek zaproponował mi, żebym u niego mieszkał i nie płacił za internat w Kielcach - przyznaje.
Początkowo zapisał się do klasy na murarza. - Ale badania mi nie wyszły, bo noszę okulary i nie mogę pracować na wysokości. I przepisałem się na posadzkarza - wyjaśnia. Ma spokojny sposób bycia. - Nie lubię prac biurowych, wolę pracę fizyczną. Ale przyszłość wiążę z pracami wewnątrz budynków- mówi.
- Jestem bardzo zadowolony ze szkoły, nauczyciele są fajni, koledzy dobrzy. Układanie paneli, boazerii nie jest proste, trzeba przy tym myśleć- opowiada spokojnie.
Najbardziej lubi układać panele na podłodze. - Chociaż płytki też mogą być - dodaje. Jeśli chodzi o płytki, to dużo jest wzorów, rozmiarów. Trzeba dobrać kolorystycznie, żeby pasowało. Ale liczy się nie tylko praktyka. - W szkole każdy przedmiot jest ważny. Bo matematyka uczy obliczenia pola powierzchni, a język polski się przydaje, żeby napisać umowę - zapewnia. Zdobyte praktyczne umiejętności już się mu przydają. - Kolega się pytał, czy bym mu nie pomógł przy remoncie kuchni w czerwcu - uśmiecha się.
Kiedy Damian zdobył Złotą Kielnię, w rodzinnym domu zapanowała wielka radość. - Mama, tata, dziadek cieszyli się, a siostry zazdrościły - mówi ubawiony. Zazdrościły nagrody, jaką jest górski rower. Do domu jeździ co dwa tygodnie. - Lubię dom, staram się pomagać w gospodarstwie rolnym - wyznaje.
Po zawodówce pójdzie do technikum. - W przyszłości chciałbym zostać technikiem budownictwa i leśnikiem ale nie wiem jak to będzie - zwierza się. - Leśnikiem? - zdumiewam się. - Bo to taki spokojny zawód na świeżym powietrzu. Chciałbym być w pełni sił i nie stracić zdrowia. Układałbym podłogi z desek - tłumaczy. No rzeczywiście, jako leśnik miałby ułatwiony dostęp do drewna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?