Maszt kolejowy w Wolicy już stoi. Mieszkańcy zszokowani. Podobny powstaje w Sitkówce-Nowinach [WIDEO, zdjęcia]

Maszt stanął w ciągu weekendu wypadającego na przełomie listopada i grudnia. Ludzie zastanawiają się nad ewentualnym oddziaływaniem wieży na ich zdrowie. Denerwują się także, że podobnych inwestycji, które stanowią znaczną ingerencję w krajobraz, nikt z nimi nie uzgadnia.

- W piątek robotnicy zaczęli budowę, w niedzielę skończyli. Praca trwała nawet w nocy - mówi Tomasz Wojtyś, mieszkaniec Wolicy.

- Nie było żadnych konsultacji, o zdanie nikt nas nie pytał. Całkowity brak komunikacji pomiędzy nami a urzędami - dodaje Avetis Mnoyan, także z Wolicy.

- Nikt nie chciał nawet z nami rozmawiać - relacjonuje mieszkająca obok Maria Korczak.

Wszyscy mają szereg wątpliwości. - Dlaczego nie przeprowadzono konsultacji społecznych? Czemu maszt stanął w środku miejscowości? Przecież kolej ma dużo nieruchomości w innych miejscach. Skąd ten pośpiech w budowie? Wreszcie, dlaczego nikt z nami na ten temat nie rozmawia? - pytają mieszkańcy.

- W 2017 mieliśmy obiecywaną przez PKP, posła Krzysztofa Lipca i burmistrza Chęcin Roberta Jaworskiego kładkę nad torami, bo nie ma legalnego przejścia przez nie. Kładki nie ma, jest za to maszt - żalą się.

Podobny kłopot z kolejowym masztem mają mieszkańcy gminy Sitkówka-Nowiny, w powiecie kieleckim. Tam również z dnia na dzień rozpoczęła się budowa wieży. Ludzie twierdzą, że nie zostali o tym poinformowani wcześniej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Awantura o gigantyczny maszt na pograniczu Kielc i gminy Sitkówka-Nowiny! Mieszkańcy: „Nie pozwolimy na to”!

- Budowy w Wolicy, gmina Chęciny, i w Zagrodach, gmina Sitkówka -Nowiny, będą służyć poprawie bezpieczeństwa ruchu kolejowego - mówi Izabela Miernikiewicz z firmy PKP Polskie Linie Kolejowe. - Chcemy wprowadzić wysokie, unijne standardy. Maszty powstają wzdłuż torów. Będą wykorzystywane wyłącznie na potrzeby ruchu pociągów. Powstają zgodnie z przepisami. Nie ma obaw o szkodliwość dla środowiska. Specyfiką systemu jest to, że fale radiowe mają charakter kierunkowy, według przebiegu linii kolejowych, na wysokości, która nie obejmuje zabudowań - dodaje.

Urząd Wojewódzki w Kielcach, który w tym wypadku wydawał pozwolenie na budowę, twierdzi, że wszystkie procedury zostały zachowane. - Inwestycja nie została zakwalifikowana jako mogąca znacząco wpłynąć na środowisko przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Wszyscy byli powiadamiani o planowanych pracach. Stosowne informacje znajdowały się na stronie urzędu gminy, jak i na tablicach ogłoszeń. Podkreślić należy, że nie jest budowa masztu telekomunikacyjnego do obsługi operatorów telefonii komórkowej - stwierdza Andrzej Klimczak, dyrektor Wydziału Infrastruktury i Rozwoju w Urzędzie Wojewódzkim.

Dodaje, że maszt ma służyć wyłącznie w celach, jakie zadeklarowała kolej. - W przypadku użytkowania obiektu niezgodnie z przeznaczeniem sprawę należy skierować do nadzoru budowlanego - uzupełnia dyrektor.

Stanowisko Urzędu Wojewódzkiego potwierdza Paweł Brola, sekretarz Gminy i Miasta Chęciny. - Trudno mówić o tym, że mieszkańcy nie byli informowani. Trzy informacje na ten temat były zarówno w Biuletynie Informacji Publicznej, jak i na wirtualnej tablicy ogłoszeń w naszym serwisie internetowym - mówi.

Tajemnicze maszty. Będzie ich więcej. gdzie staną?

To już pewne, że masztów w Świętokrzyskiem będzie o wiele więcej, niż dwie znane na dziś lokalizacje w Wolicy i w Sitkówce-Nowinach. Firma PKP Polskie Linie Kolejowe jeszcze nie podała kolejnych miejsc, gdzie planowane są maszty. Po co powstają wieże? Są elementem specjalnego systemu o nazwie GSM-R. - Czyli Globalnego Systemu Kolejowej Radiokomunikacji Ruchomej. Umożliwia komunikację między pracownikami odpowiadającymi za bezpieczeństwo i płynność ruchu - dyżurnymi, dyspozytorami, maszynistami i personelem kolejowym - mówi Izabela Miernikiewicz z firmy PKP Polskie Linie Kolejowe. Według firmy podobne instalacje montowane są także wzdłuż innych ważnych linii kolejowych w kraju. Takich jak Warszawa - Gdańsk, Warszawa - Łódź, Kunowice - Terespol.