Mieszkańcy Miedzianki w gminie Chęciny protestują. "Naszą ziemię po cichu zabiera kopalnia" [WIDEO]

We wtorek, 22 września, pod Muzealną Izbą Górnictwa Kruszcowego w Miedziance zgromadzili się mieszkańcy. Na rozmowę zaproszeni zostali także przedstawiciele z Urzędu Miasta i Gminy Chęciny – w tym burmistrz Robert Jaworski. Emocji było dużo. Chodziło o teren wspólnoty wsi Miedzianka, a konkretnie o działkę numer 27/1 o powierzchni 30,5 hektara. Znajduje się tu między innymi wspomniana Muzealna Izba, ale także świetlica dla dzieci i młodzieży, kaplica oraz dwa budynki mieszkalne.

Mieszkańcy żyli w przekonaniu, że od 150 lat są właścicielami wspomnianego terenu, a od 50 lat użytkownikami. Że jest inaczej dowiedzieli się przypadkiem – gdy próbowali przydzielić tu mieszkanie dla lokatora. - Do sprawy doszło w kwietniu bieżącego roku. Okazało się, że wspólnota wsi Miedzianka nie jest wpisana do księgi wieczystej ani jako właściciel, ani jako użytkownik. Otóż właścicielem jest Skarb Państwa, a użytkownikiem, o dziwo, koncern Nordkalk, który pojawił się na tych terenach 20 lat temu – mówi Dariusz Dudek, radny miasta i gminy Chęciny. - Jesteśmy mocno zaskoczeni i uważamy, że ta księga jest niezgodna ze stanem prawnym tej nieruchomości. Będziemy wstępować na drogę sądową, ponieważ ziemia została nam zabrana w tajemnicy. Burmistrz również nie miał o niczym pojęcia. Jeszcze tego brakuje, żeby teren kopalni się rozszerzył – dodaje radny.

Burmistrz miasta i gminy Chęciny Robert Jaworski potwierdza, że dowiedział się o całej sprawie przypadkiem i oferuje mieszkańcom pomoc prawną i administracyjną. - Od wielu lat wspieramy wszystkie wspólnoty, więc i tym razem nie mogliśmy i nie chcieliśmy odmówić. Sytuacja jest bardzo trudna. My sami dowiedzieliśmy się „pokątnie”, że teren został wpisany do ksiąg jako własność Skarbu Państwa. Nie ukrywam, że sami mamy duże plany związane z tą działką i budynkami, które się na niej znajdują. Chcielibyśmy realizować swoje cele i inwestować w te obiekty, a może się to stać tylko wtedy, gdy będziemy właścicielem – tłumaczy burmistrz Robert Jaworski. - Teren ma ogromny potencjał. Jednak to trudna sprawa i mimo naszej pomocy nie da się przewidzieć, jaki skutek będą miały kroki prawne podjęte przez wspólnotę – dodaje.

Zarząd Spółki Nordkalk uspokaja, że nie planuje wznowienia wydobycia na Sowich Górkach. „Nordkalk Sp. z o.o. ma wiedzę o tym, że właścicielem działki 27/1 jest Skarb Państwa, natomiast nie ma zamiaru eksploatacji złóż na tym terenie. Zwracamy uwagę, że Nordkalk Sp. z o.o. prowadzi dialog na temat swoich zamierzeń inwestycyjnych z mieszkańcami okolicznych wsi i przedstawicielami samorządów, w tym wsi Miedzianka. Na spotkaniach z mieszkańcami i przedstawicielami samorządów staramy się odpowiadać na wszystkie pytania związane z planowanymi inwestycjami. Nordkalk Sp. z o.o. podczas każdego kontaktu z mieszkańcami okolicznych wsi podkreśla znaczenie dialogu społecznego i zrównoważonego rozwoju pozostając otwartym na wyjaśnienie wszystkich kwestii związanych z naszą działalnością w regionie i współpracę na rzecz społeczności lokalnej” - czytamy w oświadczeniu.