MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mleczarnia po proteście

Agnieszka Kukiełka
Wkrótce produkcja krówek w opatowskiej Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej ruszy na dwie zmiany. Wszystko po to, by ratować zakład.
Wkrótce produkcja krówek w opatowskiej Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej ruszy na dwie zmiany. Wszystko po to, by ratować zakład. M. Leszczyński
Porozumienie podpisane. Produkcja ruszy na dwie zmiany. Teraz czas na ratowanie opatowskiej spółdzielni.

Protest pracowników Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Opatowie zakończył się wczoraj podpisaniem porozumienia z zarządem spółdzielni. Najważniejszym punktem ugody jest odstąpienie zarządu OSM od planowanych zbiorowych zwolnień.

ZWOLNIEŃ NIE BĘDZIE

- Zwolnienia zbiorowe, które miały nastąpić z dniem 30 czerwca zostały wstrzymane - poinformowała Barbara Gawron, przewodnicząca Zawiązku Zawodowego działającego w opatowskiej mleczarni.

Mimo, że zwolnień zbiorowych nie będzie, nie wszyscy pracownicy pozostaną w mleczarni. - Niektórzy odchodzą z własnej woli, znaleźli już inną pracę. Są też tacy, którzy osiągnęli wiek emerytalny - mówi przewodnicząca związku. - Wiemy, że są tacy, którzy nie zgodzą się na przeniesienie na inne stanowisko. Ci także będą musieli odejść. O tym jednak zdecydują indywidualne rozmowy z pracownikami.
Zarząd mleczarni wspólnie z radą nadzorczą i pracownikami będą próbowali ratować zakład.

- Produkcja krówek ruszy na dwie zmiany - mówi Barbara Gawron. - Rozważamy również możliwość świadczenia usług dla innych mleczarni. Spółdzielnie dostarczałyby nam surowiec, a my naszymi technologiami wytwarzalibyśmy produkty mleczne. Chcemy ratować zakład.
Odrzucona została natomiast propozycja fuzji z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską w Bidzinach. - Ten zakład jest mocno zadłużony, żeby wyprowadzić go na prostą trzeba ogromnych pieniędzy - mówi Bogusław Włodarczyk, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Bidziny. - W ubiegłym tygodniu ponownie złożyłem opatowskiej mleczarni ofertę. Do dziś nikt się ze mną w tej sprawie nie skontaktował. Uważam więc, że moja propozycja została odrzucona.

TRAGICZNA SYTUACJA SPÓŁDZIELNI

Akcja protestacyjna w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Opatowie trwała od ubiegłej środy. Osiemdziesięciu pracowników rozpoczęło protest po tym, jak zarząd mleczarni zdecydował o zakończeniu produkcji i grupowych zwolnieniach. Protestujący żądali spełnienia 12 postulatów, w tym utrzymania dotychczasowych miejsc pracy oraz ratowania zakładu przed likwidacją.

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Opatowie znalazła się obecnie w tragicznej sytuacji. Od 24 miesięcy zakład przynosi straty. Problem dotyka nie tylko pracowników mleczarni, którzy wypłaty otrzymują nieregularnie, ale także dostawców mleka. Spółdzielnia zalega z wypłatami za dostarczony produkt po kilka miesięcy.

Poważnym problemem stają się nie spłacone kredyty. Zakład wymaga natychmiastowej modernizacji, konieczna jest wymiana taboru. Na to jednak spółdzielnia nie ma pieniędzy. Z każdym miesiącem odchodzą kolejni dostawcy, którym spółdzielnia zalega z wypłatami za dostarczony surowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie