MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niespodzianka w Łagowie. Komplet wyników IV ligi

mir
Paweł Wijas (z lewej), grający trener Sokoła Rykoszyn, mobilizował zespół do walki, ale nie udało się doprowadzić nawet do remisu. Z prawej Kuba Kos z Partyzanta Radoszyce.
Paweł Wijas (z lewej), grający trener Sokoła Rykoszyn, mobilizował zespół do walki, ale nie udało się doprowadzić nawet do remisu. Z prawej Kuba Kos z Partyzanta Radoszyce.
Beniaminek, Sokół Rykoszyn rozegrał wczoraj ostatni w tej rundzie mecz na swoim obiekcie. Wisła Sandomierz zapewniła sobie zwycięstwo w ostatnich minutach meczu. Grający trener Orląt Kielce Krzysztof Dziubel chce po tej rundzie odejść z klubu.

[galeria_glowna]

Krzysztof Dziubel, grający trener Orląt Kielce: - Po zakończeniu tej rundy, a może nawet wcześniej, odchodzę z klubu. Rozmawiałem już w tej sprawie z prezesem. W tym klubie już się "wypaliłem". A nie chcę "stać w miejscu", chcę się rozwijać. Sytuacja w klubie jest trudna, nie ma w zespole rywalizacji, jest słaba frekwencja na treningach. To wszystko wpłynęło na moją decyzję.

Daniel Kowalczyk, trener Partyzanta Radoszyce: - Mieliśmy kapitalne otwarcie meczu. Mariusz Kolba zacentrował do Piotrka Brzozy, ten wrzucił piłkę na środek. Odbił ją bramkarz i Łukasz Grzybek skierował ją do bramki. Później mieliśmy okazje do podwyższenia wyniku, dwa gole mógł strzelić Mateusz Mazur, ale zawiodła skuteczność. W końcówce mogło się to zemścić, ale gospodarze też grali nieskutecznie i dowieźliśmy to prowadzenie do końca spotkania.

Sokół Rykoszyn - Partyzant Radoszyce 0:1 (0:1)
Łukasz Grzybek 1.
Sokół: Sroka - Krzeszowski, Poddębniak (85 Podgórski), Sidło, P. Wijas - M. Wijas, Łapot (68 Musiał), Smolarczyk (46 Pakuła), Stańczyk - M. Kleszcz, S. Wijas.
Partyzant: Surma - Brzoza, Komisarski, Cegieła, Kolba - Mazur, Kardynia, Bednarek (65 Chiberski), Kos - Grzybek (89 Wrzecionowski), Piróg.

Był to ostatni mecz Sokoła na tym stadionie w rundzie je-siennej. W czwartek Wydział Dyscypliny Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej zamknął ten obiekt do końca tej rundy. - Drużyna Sokoła może rozgrywać mecze na tak zwanym wyjeździe, czyli na boiskach przeciwników, a występować w roli gospodarza albo znaleźć sobie obiekt zastępczy - mówi Grzegorz Figarski, rzecznik prasowy i przewodniczący Wydziału Bezpieczeństwa Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej. - Sokół został ukarany za niewłaściwe zabezpieczenie stadionu podczas wcześniejszych spotkań, między innymi za rzucanie petardami w kierunku ławki rezerwowych. Takie zachowanie kibiców nie będzie tolerowane. Będą za to kary, bo zależy nam na tym, że-by na naszych stadionach było bezpiecznie. Działacze Sokoła do poniedziałku mają poinformować, gdzie ich zespół będzie rozgrywać mecze. Muszą też ogrodzić obiekt - dodał Grzegorz Figarski.

Bieg kary jest od dzisiaj, dlatego w niedzielę na tym obiekcie odbył się mecz z Partyzantem Radoszyce. Porządku strzegło kilku policjantów. Jeśli chodzi o samo spotkanie, to Sokół miał okazję doprowadzić do remisu, ale był nieskuteczny. Najlepsze okazje zmarnowali w 78 minucie Mateusz Kleszcz i w 90 minucie Sebastian Wijas. - Myślę, że remis byłby sprawiedliwy, ale znowu zawiodła skuteczność. Zamknięcie obiektu jest dla nas dużym problemem, bo dojdą nam teraz dodatkowe koszty. To jest najsurowsza kara, nie wiem, czy nie została podyktowana zbyt pochopnie. Ale nie ma wyjścia, musimy sobie jakoś radzić w tej trudnej sytuacji - powiedział Paweł Wijas, grający trener Sokoła.

Wisła Sandomierz - Hetman Włoszczowa 3:1 (1:1)
Bartłomiej Gołasa 6, Przemysław Michalski 86, Daniel Chorab 90 - Łukasz Bąk 36.
Wisła: Kuśmierz - Warzocha, Rzeszutek, Jankowski, Gołasa, Kiliański (57. Adamczyk), Chamera (70. Stępień), Krawiec, Chorab, Kostrzewa (70. Michalski), Pacholarz (62. Dziedzic)
Hetman: Pyka - Oduliński, Kozieł, G. Małek, M. Małek, Fidera (90. Saladra), Jarmuda, Orzeł, Rosicki, Tkacz (84. Copiak), Bąk (81. Sobczyk).

Gospodarze zapewniali sobie zwycięstwo w ostatnich minutach meczu, strzelając w ciągu czterech minut dwa gole.

Sparta Kazimierza Wielka - GKS Nowiny 2:1 (1:0)
Krystian Zaręba 36, Papa Drame 80 - Dominik Szewczyk 50.
Sparta: Pałaszewski - Mariusz Adamczyk, Sobura, Głębicki, Baster, Drame, Same, Dudziński, Stępień (85. Gorgoń), Zaręba (80. Owczarski), Marcin Adamczyk (70. Wołowski)
Nowiny: Barabach - Kulak, Ślefarski, Ołtuszyk, Król, Szewczyk (81. Kawczyk), Pierzak, Stanek. Góral, Paździor (60. Chrabąszcz), Kołodziejczyk.

Gospodarze posiadali w pierwszej połowie dużą przewagę, ale z wielu sytuacji wykorzystali tylko jedną. W 36 minucie po dośrodkowaniu Marcina Dudzińskiego, Krystian Zaręba strzałem głową skierował piłkę do siatki. Tuż po przerwie, Dominik Szewczyk wykorzystał błąd Sobury i będąc w sytuacji sam na sam nie zmarnował okazji. Wyrównująca bramka dodała gościom "skrzydeł" i odważnie atakowali. Ale to gospodarze cieszyli się z kompletu punktów, bo w 80 minucie Papa Drame wykorzystał podanie do Głąbickiego i zapewnił Sparcie zwycięstwo.

ŁKS Georyt Łagów - Czarni Połaniec 0:0
Łagów: Dudek - Siwczuk (60. Michalczyk), Kowalski, Mazur, Goraj, Moćko, Wasik (60. Piotrowicz), Kamiński (89. Dziarmaga), Toborek, Kołbuc, Okła (75. Bąk).
Czarni: Brzostowicz - Obierak, Jasiński, Witek, Kabata, P. Cecot (52. Janowski), Nowak, Mikoda, J. Cecot (60. Kosadka), Gębalski, Kamiński.

- Ciężko się gra na takim boisku jak w Łagowie. Posiadaliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy jej wykorzystać - powiedział trener Czarnych Tomasz Kiciński.

Piaskowianka Piaski - Orlęta Kielce 0:1 (0:0)
Marcin Kozior 70.
Orlęta: Attia - Kundera, Dziubel, Bieniek, Wróblewski, Kita, Grudzień (72. Szyszka), Niebudek, Bakalarz, Kosior, Stachura.

Lubrzanka Kajetanów - Spartakus Daleszyce 1:0 (0:0)
Michał Bracha 71.
Lubrzanka; Żyła - Cedro, K. Bracha, Woszczycki, Arczewski, B. Bracha, Jagodzki, Lipski, Supierz, M. Bracha, Piotrowski.

Jedyna bramka padła po dośrodkowaniu Arczewskiego i precyzyjnym strzale głowa najlepszego strzelca IV ligi Michała Brachy.

Pogoń Staszów - Alit Ożarów 2;1 (1:1)
Michał Motyl 15, Mateusz Franus 57 - Piotr Wójcik 44.
Pogoń: Król - Kula, Dutka, Krakowiak (71. Zaliński), Franus, Sadlocha, Motyl (46. Misterkiewicz), Matyja, Kwiatek (77. K. Walasek), Merchut, Twaróg (40. Syty).
Alit: Smolak - Czerwonka (66. Jastrzębski), Zdybski, Soja, G. Pękalski (77. Kiliański), Wójcik, Binkiewicz, Kanarski, Rzepa, Skwarliński (58. Sorbian), Czaja.

- W 15 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Smolak wypuścił piłkę i Motyl dobił z kilku metrów. Potem mieliśmy, co najmniej cztery "setki". Kwiatek nie potrafił strzelić nawet do pustej bramki, bo pozwolił sobie, by Kanarski wślizgiem wybił mu piłkę. Goście wyrównali tuż przed przerwą, i w drugiej połowie mieli kilka sytuacji. Na szczęście w 57 minucie po strzale Misterkiewicza z rzutu wolnego bramkarz gości wybił piłkę, a Franus kapitalnym szczupakiem skierował ją do siatki - skomentował mecz trener gospodarzy Michał Twaróg.

Unia Sędziszów - Nida Pińczów 0:0.
Nida: Zyguła - Kęmpkiewicz, Ł. Mika, Myca, M, Mika, Karasek (60. Gajda), Wilkus, Toboła (70. Sęk), Biały (80. Klepacz), Sobczyk, Gardynik.

Najlepsi strzelcy: 6 - Michał Bracha (Lubrzanka), 5 - Pape Dramé (Sparta), Przemysław Rzepa (Alit), Łukasz Orzeł (Hetman), 4 - Dominik Sobczyk (Nida), Łukasz Adamczyk (Wisła), Wojciech Zapalski (Unia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie