Nowe zasady pobierania opłat za przedszkola już od września

Radni Miejscy w Końskich przegłosowali uchwałę, dotyczącą zmian w pobieraniu opłat za pobyt dzieci w przedszkolach. Nowe przepisy zaczną funkcjonować od nowego roku szkolnego.
Temat wzbudza kontrowersje, gdyż likwidacji ulegnie czesne w wysokości 100 złotych na rzecz nowej należności, w wysokości od 170 do 210 złotych, za dzieci przebywające dłużej niż pięć godzin w placówce.

PRZEDSZKOLA OPUSTOSZEJĄ?

Głosowanie nad uchwałą zostało poprzedzone protestem ze strony obecnych w sali posiedzeń członków Związku Nauczycielstwa Polskiego w Końskich. Jego wiceprezes Henryk Rydz otwarcie wyraził swoją dezaprobatę wobec faktu, iż związek zawodowy nie został poproszony w tej sprawie o konsultacje. - Przyjęcie tej uchwały może sprawić, że rodziców nie będzie stać na zapisanie dzieci do publicznych przedszkoli - podkreślał.

ZMIANY NA LEPSZE?

Jak jednak podkreśla Krystyna Milczarek, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta i Gminy Końskie, uchwała to nie wymysł gminy. Zmiana przepisów wynika z ustawy oświatowej, zapewniającej od września każdemu dziecku bezpłatny pobyt w przedszkolu do pięciu godzin dziennie. Z kolei na zarzut, iż gmina przeznacza mało pieniędzy na przedszkola, przytoczono dane liczbowe. Wynika z nich, że średni miesięczny koszt pobytu dziecka w przedszkolu to dla gminy koszt w wysokości 694 złotych, co stanowi około 7 milionów złotych rocznie. Największy wydatek stanowią tu pensje dla nauczycieli. Innym argumentem przedstawionym za przyjęciem ustawy był fakt, że obowiązujące jeszcze do września czesne to opłata, która nie podlega zwrotowi nawet wówczas, gdy dziecko nie uczęszcza na zajęcia. - Nowe czesne będzie pobierane od rodziców tylko i wyłącznie za te godziny, które maluch spędzi w przedszkolu - podkreślała naczelnik Wydziału Edukacji. O tym, czy zmiana będzie faktycznie korzystna, okaże się już niebawem.