Obchody Święta Trzech Króli w Starachowicach i Kałkowie skromniejsze niż zwykle. Święcenie kredy, wody, kadzidła, złota [ZDJĘCIA]

Każdy kościół Starachowic i okolicy starał się w sposób szczególny zaakcentować Święto Objawienia Pańskiego, to drugie po Wielkanocy, najstarsze święto chrześcijańskie. Kiedyś było zwane dniem chrztu Pańskiego. Dziś dzień chrztu Pańskiego jest obchodzony w niedzielę po święcie Trzech Króli.

Księża w homilii nawiązują do zachowań trzech mędrców ze Wschodu, Kacpra, Melchiora i Baltazara, którzy przynieśli Chrystusowi dary (mirrę, kadzidło i złoto) i oddali pokłon nowo narodzonemu Zbawicielowi. Porównują ich do nas współczesnych, coraz mniej, coraz rzadziej się kłaniających Chrystusowi.

W kościołach wiele emocji towarzyszyło zawsze święceniu kredy i złota przyniesionego przez wiernych (obrączki, pierścionki). W tym roku było dość spokojnie, bo wiernych niewielu.

W sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie, ksiądz kanonik Zbigniew Stanios, kustosz sanktuarium, święcił nie tylko kredę, ale także kadzidło i wodę. Kredą opisuje się drzwi wejściowe do domów pisząc na nich pierwsze litery imion trzech mędrców ze Wschodu, C+M+B i rok 2021. Wodą kropi się mieszkanie, a dymem z kadzidła kadzi.

Polska tradycja jest silniejsza niż decyzje II Soboru Watykańskiego. Po tym Soborze cały katolicki świat kończy okres Bożego Narodzenia w pierwszą niedzielę po święcie Trzech Króli. Natomiast Polacy robią to dopiero 2 lutego, w święto Matki Boskiej Gromnicznej. Dopiero wtedy rozbierają choinki, symbol świąt. Podobnie jest z postem w Wigilię. Większość Polaków nie wyobraża sobie tego dnia bez postu, choć prawo kanoniczne nie zabrania spożywania mięsnych potraw w tym dniu. Proboszczowie starachowickich parafii poinformowali, że chociaż prawnie okres Bożego Narodzenia jest krótszy, “...to my kolędy będziemy śpiewać do 2 lutego”. A więc świętujemy do Gromnicznej!